Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 11.12.2010 00:01 Publikacja: 11.12.2010 00:01
Foto: Fotorzepa, Mirosław Owczarek MO Mirosław Owczarek
Opublikowany w „Plusie Minusie” szkic Andrzeja Horubały o poezji Wojciecha Wencla jest kuriozalnym przykładem tego, co jakiś czas temu na tych łamach nazwałem „krytyką ułatwioną”. Po jego lekturze, jak i po trosze po lekturze wcześniejszego tekstu o Mrożku zmieniłbym może tylko określenie „krytyka ułatwiona” na „bokserska”.
Oto metoda krytyczna Horubały: wybieramy sobie za cel „celebrytę”, „pupila” czy „prymusa”, a potem obrzucamy go seriami mocnych, apodyktycznych, ciosów-formułek. Do tego obowiązkowo szyderczy uśmieszek, protekcjonalny, nawet autorytarny tonik zadufanego w sobie znawcy, co to wie, jak powinna wyglądać wielka literatura i chętnie udziela na ten temat rad bohaterom swoich tekstów, czasem nawet łaskawie ich chwaląc. No i kilka insynuacji na temat niskich powodów kierujących pisarzami – pieniądze, seksualne obsesje, alkoholizm… Tak spreparowany pisarz łatwo pada na deski.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Czy brutalność i kaprysy amerykańskiego prezydenta to na pewno największe zagrożenie dla Europy?
Odpowiedzialny biznes przechodzi kolejną ewolucję związaną z nowymi wymaganiami regulacyjnymi. Tym razem celem jest strategiczna transformacja pozwalająca na skuteczną ochronę środowiska i praw człowieka. Jak odpowiedzieć na te wyzwania?
Wydawało się, że wraz z chaotycznym wycofaniem się amerykańskich wojsk z Afganistanu w 2021 r., neokonserwatyzm...
Francja w żadnym wypadku nie ma zamiaru proponować Polsce ochrony nuklearnej w stylu Stanów Zjednoczonych - mówi...
Body horrory trzymają się mocno. Teraz w „Brzydkiej siostrze” Norweżka Emilie Blichfeldt sięgnęła po baśń o Kopc...
„Super Boss Monster” przypomina, że chciwość nie popłaca. Ale czy zawsze?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas