Dowód na to, jak Platforma zionie miłością

Cztery lata temu Platforma Obywatelska obiecała ludziom miłość zamiast nienawiści. Im więcej wody upływa w Wiśle, tym bardziej widać, że słowa te nie były rzucone na wiatr.

Aktualizacja: 30.09.2011 20:13 Publikacja: 30.09.2011 20:00

Tym, którzy to negują i kwestionują, przedstawiam niezbity dowód. Oto nieco tylko upiększony zapis pewnej publicznej wypowiedzi znaczącego przedstawiciela PO. Do fragmentów prawdziwych dołożyłem fikcyjne, starając się wszakże niczego nie uronić ze stylu, w niczym nie uchybić przesłaniu tego męża stanu. Teraz zagadka: o kogo tu mogło chodzić. I trudniejsze pytanie: które zdania są autentyczne, a które wymyślone?

O filmie „Lider" na temat przywódcy opozycji polityk ów wypowiedział się następująco:

„To jest coś nieprawdopodobnie lizusowskiego, podłego, paskudnego. To jest obrzydliwe i płaskie. Ja myślałem, że z upadkiem komunizmu takie filmy odeszły razem z PRL. Żałosne, smętne PiS-owskie widowisko. Ohydna, brudna PiS-owska propaganda przygotowana przez PiS-owskich lizusowskich propagandzistów. Kaczyński to taki prowincjonalny dyktatorek. Najchętniej by wszystkich powsadzał do więzienia, to podła postać, paskudna. To jest zdumiewające, że nie ma w tym lizusowskim, obrzydliwym filmidle słowa o ojcu. Tam jest jakaś wstydliwa tajemnica, o ojcu nic nie mówią. To jest jakiś kult matki dziwaczny".

O sondażach przeprowadzonych przez PiS, z których wynika, że partia ta może wygrać wybory:

„Pięć razy pan Kaczyński zapowiadał, pięć razy przegrał. Głupota, podłość i nienawiść nie może wygrać. Lizusostwo, pogarda, chamstwo nie mogą zwyciężyć. Obrzydliwość, kłamstwo, kłamstwo i jeszcze raz kłamstwo, i jeszcze raz nie będą górą".

O młodych kobietach na listach PiS:

„Jest zdumiewające, że część Polaków się nabiera. Polacy, widać, są kompletnymi idiotami. Obrzydliwe i podłe, i haniebne. Pokazują te panienki od Kaczyńskiego, które nie mają nic do powiedzenia. Głupie i młode, i puste. Nie mogę milczeć, jak widzę to kłamstwo, ten teatr, tę obłudę, tę hipokryzję".

O ewentualnej przegranej partii Kaczyńskiego:

„Jak przegra, znów powie, że był na prochach. Po tych wyborach zaczną się procesy dekompozycji w tej groźnej partii Jarosława Kaczyńskiego. Najwyższa pora, żeby się rozpadła, rozleciała. To nie jest partia, to jest sekta, to jest PiS-owska gromada, lizusowska czereda".

O kibicach, którzy domagali się spotkania z premierem:

„Partyjne bojówki to są bojówki PiS-owskie. Żulia żulię żulią pogania, łyse pały, chuligani, żule. Ja nie jestem w stanie ocenić, czy to była żulia stadionowa, czy mniejsza żulia".

O rzekomym wspieraniu PiS przez część Kościoła:

„Tak jak Kościół jest dziś rozliczany za pedofilię, tak część Kościoła będzie rozliczana za popieranie PiS. Poparcie dla PiS jest gorsze od pedofilii. Księża nie mają prawa popierania partii politycznych".

Sam jestem ciekaw, ile osób od razu odgadnie, kto zionął tak wielką miłością do politycznych oponentów.

Tym, którzy to negują i kwestionują, przedstawiam niezbity dowód. Oto nieco tylko upiększony zapis pewnej publicznej wypowiedzi znaczącego przedstawiciela PO. Do fragmentów prawdziwych dołożyłem fikcyjne, starając się wszakże niczego nie uronić ze stylu, w niczym nie uchybić przesłaniu tego męża stanu. Teraz zagadka: o kogo tu mogło chodzić. I trudniejsze pytanie: które zdania są autentyczne, a które wymyślone?

O filmie „Lider" na temat przywódcy opozycji polityk ów wypowiedział się następująco:

Pozostało 81% artykułu
Plus Minus
Bogaci Żydzi do wymiany
Plus Minus
Robert Kwiatkowski: Lewica zdradziła wyborców i członków partii
Plus Minus
Jan Maciejewski: Moje pierwsze ludobójstwo
Plus Minus
Ona i on. Inne geografie. Inne historie
Plus Minus
Irena Lasota: Po wyborach