Europa w sieci pająka

Książę von Metternich jednym przypominał lisa, innym – kameleona. Car Aleksander miał go za figurę z gipsu, a feldmarszałek Blücher oznajmił, iż książę to „szubrawiec, którego należałoby powiesić".

Publikacja: 25.01.2015 16:00

Europa w sieci pająka

Foto: Corbis

Była szósta rano 6 marca 1815 roku, gdy kamerdyner wtargnął do sypialni księcia, by wręczyć mu pilną depeszę przysłaną z Genui. Metternich, który położył się ledwie trzy godziny wcześniej, bez otwierania odłożył ją na nocny stolik. Sen jednak nie chciał wrócić i przed ósmą minister zdecydował się zajrzeć do koperty. Austriacki konsul informował centralę o zniknięciu Napoleona z Elby.

Metternich zapewne zaklął w duchu, ale zrobił, co należało. Błyskawicznie się ubrał, pognał do cesarza, po czym przekazał bulwersującą wieść monarchom oraz szefom bawiących w Wiedniu delegacji. Próbowano sprawę utrzymać w tajemnicy, ale już wieczorem miasto huczało od plotek. Książę nie sprawiał wrażenia przejętego. Wykorzystał ucieczkę Napoleona, by zabawić się  kosztem sekretarza kongresu, barona von Gentza. Specjalnie dla niego kazał wydrukować egzemplarz „Wiener Zeitung", w którym na pierwszej stronie rzucał się w oczy anons, że Bonaparte wyjął austriackiego urzędnika spod prawa i wyznaczył za jego głowę wysoką nagrodę. Tchórzliwy Gentz zachował się zgodnie z oczekiwaniami Metternicha. Wpadł w panikę i rzucił się do pakowania kufrów. Dopiero inni zwrócili mu uwagę, że gazeta jest datowana na 1 kwietnia.

Wielu oburzyło takie zachowanie ministra. Ich zdaniem po raz kolejny potwierdził, że nie jest poważnym politykiem, lecz bon vivantem dążącym do zdobycia poklasku salonów. Starzy dyplomaci przyznawali, że umie oczarować każdego i prawić złośliwości tak zręcznie, że ofiary biorą je za komplementy. Zarzucali mu jednak lenistwo, arogancję i cynizm. Mówiono, że na biurku Metternicha tajne raporty mieszają się z korespondencją miłosną (co było prawdą). Napoleon nazywał go kuglarzem, car Aleksander – figurą z gipsu. Pruski feldmarszałek Blücher z żołnierską szczerością oznajmił, iż książę to „szubrawiec, którego należałoby powiesić". Jednym przypominał lisa, drugim – kameleona. On sam ze wszystkich bożych stworzeń najbardziej lubił pająki.

Pozostało 89% artykułu
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Adwentowe zwolnienie tempa
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Plus Minus
„Ilustrownik. Przewodnik po sztuce malarskiej": Złoto na palecie, czerń na płótnie
Plus Minus
„Indiana Jones and the Great Circle”: Indiana Jones wiecznie młody
Plus Minus
„Lekcja gry na pianinie”: Duchy zmarłych przodków
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Plus Minus
„Odwilż”: Handel ludźmi nad Odrą