Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 03.04.2015 03:00 Publikacja: 03.04.2015 03:00
Angelina Jolie
Foto: Bloomberg
Nasz świat, przynajmniej ten w wielkich miastach, stał się światem sterylnej egzystencji. Śmierć przestała w nim funkcjonować jako część życia, przestała być tym, co czeka każdego z nas i do czego trzeba się przygotować. Stała się zagrożeniem, które trzeba albo zignorować, albo przezwyciężyć. W takim świecie nie ma życia po śmierci, nie ma nadziei na zmartwychwstanie, zniknęła również wiara, że po drugiej stronie też jest życie i naszym celem jest nie tyle nieśmiertelność, ile wieczność w Bogu. Wielu z nas śmierć jawi się zatem jako wróg, którego trzeba pokonać.
Naszymi sojusznikami w walce z tym, co zdaniem wielu już nie jest nieuchronne, stają się nie tyle filozofowie (którzy od czasów starożytnej Grecji uczyli, że filozofia jest przygotowaniem na śmierć) czy kapłani (których celem było przygotowanie nas na główny sprawdzian naszej wiary, jakim jest „godzina śmierci"), ile... lekarze. Współczesna kultura to ich uczyniła „bogami" (by posłużyć się nie tylko tytułem filmu o prof. Zbigniewie Relidze i książki z wywiadami, jaka ukazała się niedawno na rynku wydawniczym). Mają oni moc ratowania nas przed śmiercią, obdarzania nieśmiertelnością lub przynajmniej poczuciem kontroli nad własnym życiem. Poczuciem, dodajmy, fałszywym, nikt bowiem z nas nie ma władzy nie tylko nad tym, kiedy i gdzie się narodził, ale także nad tym, kiedy i na co umrze, a nawet – do pewnego stopnia – na co zachoruje. Chyba że zdecyduje się na samobójstwo czy eutanazję.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Mimo że coraz więcej wiemy o lesie, ten wciąż nie przestaje nas zaskakiwać.
„Shadow Labyrinth” to gratka dla boomerów: platformówka jak z lat 80.
Geniusz nie musi być dziedziczny, czego dowodzi lektura książki Christophera Rothko „Mark Rothko. Od środka”.
Choć „Znajomi i sąsiedzi” utrzymani są w formule „pożreć bogatych”, to twórcy sympatyzują z bohaterem-krezusem.
Od miesięcy nie widziałem nic ciekawszego od filmu „Szczęśliwy Lazzaro”. Wróciłem z niego natchniony.
Wspiera edukację, lokalne społeczności oraz pracowników w ich trudnych życiowych momentach. Od 35 lat duński holding VKR – właściciel marek VELUX oraz spółek siostrzanych konsekwentnie pokazuje, że kapitał społeczny jest tak samo ważny jak kapitał finansowy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas