Aktualizacja: 31.10.2020 10:21 Publikacja: 30.10.2020 00:01
Foto: AdobeStock
Wizyty na cmentarzu 1 listopada nic nie zastąpi. Jestem tego pewna. To jest doświadczenie o tajemniczej mocy, rytuał, ważne wydarzenie – mówi „Plusowi Minusowi" Katarzyna Mossakowska, 50-letnia Polka od 15 lat mieszkająca w angielskim Leicester. – Odległość od Polski sprawiła jednak, że musiałam znaleźć coś, co da namiastkę wizyty na grobach bliskich – dodaje.
Z pielęgnowaniem na odległość bardziej niż jednostkowa pamięć o zmarłych kojarzy się zwykle pamięć społeczna. To popularne w naukach społecznych pojęcie oznacza – jak tłumaczy prof. Marian Golka w książce „Pamięć społeczna i jej implanty" – względnie ujednoliconą i przyjmowaną wiedzę, która odnosi się do przeszłości, próbuje ją utrwalać. W ten sposób tworzy syntetyczny obraz skomplikowanych zdarzeń i postaci z dawnych lat.
Nawet przy terytorialnych ustępstwach Kijowa zawieszenie broni na ukraińskim froncie przyniosłoby Moskwie tyleż...
Książka szkockiego pisarza, poety i redaktora R. T. Andersona przypomina przepisy sprzed 200 lat i pokazuje, co...
Serialowa Polska kryminałem stoi. „Langer” przypomina jednak, że nie wszystkie produkcje są udane.
Lato tego roku nie jest w Polsce uciążliwe, ale na świecie będzie coraz bardziej gorąco i sucho. Potwierdza to „...
Gdy w 2021 r. talibowie wrócili do władzy w Afganistanie, Åsne Seierstad poczuła, że nie ma wyboru – musi tam wr...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas