Reklama

„Rusz duszę. Każdy ma swoje camino”: Siadam przy drodze i płaczę z bezradności

Kontrolowanie, przewidywanie, ogarnianie, zaradność – to są cnoty naszego świata. Jeśli tego nie masz, nie istniejesz. I z jednej strony nie ma w tym nic złego. Tyle tylko, że to nie jesteśmy cali my. Bo istnieje przecież jeszcze obszar słabości, zmęczenia, braku sił, którego unikamy, a to przecież także my - mówi o. Roman Bielecki, dominikanin, redaktor naczelny miesięcznika „w Drodze”.

Publikacja: 26.09.2025 15:00

„Rusz duszę. Każdy ma swoje camino”: Siadam przy drodze i płaczę z bezradności

Foto: mat.pras.

Fragment książki Romana Bieleckiego OP i Macieja Rajfura „Rusz duszę. Każdy ma swoje camino”, która ukazała się nakładem wydawnictwo eSPe, Kraków 2025

Pamiętasz swoje pierwsze camino?

Pozostało jeszcze 98% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„Beetlejuice”: Aria dla Żukosoczka
Plus Minus
„Kronologic. Paryż 1920”: Cisza w operze
Plus Minus
„Dusza. Historia ludzkiego umysłu”: Anatomia ludzkiej jaźni
Plus Minus
„Alarum”: Polish górski resort w Gdańsku
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Michał Mizera: Sztuka w czasach przedwojennych
Reklama
Reklama