Reklama
Rozwiń

„3 rozdziały”: Piękna czeka na Bestię

„3 rozdziały” to idealna zabawa dla tych, którzy lubią grać bez mocnego napinania się na zwycięstwo i zdobywanie punktów, jako że losowości jest tu całkiem sporo i nie zawsze damy radę zapanować nad każdym aspektem partii.

Publikacja: 28.02.2025 15:24

W „3 rozdziałach” będzie albo więcej planowania, albo więcej śmiechu podczas obserwowania, co też ka

W „3 rozdziałach” będzie albo więcej planowania, albo więcej śmiechu podczas obserwowania, co też karty przyniosą.

Foto: mat.pras.

Twórcy „3 rozdziałów” zapraszają nas do świata baśni. A właściwie do zapełnienia pewnej magicznej księgi składającej się z tytułowych trzech rozdziałów. W pierwszym będziemy wybierać swoich baśniowych towarzyszy. W drugim sprawdzimy skuteczność swojej drużyny podczas niebezpiecznych przygód. Natomiast trzecim zakończymy naszą historię – wtedy też sprawdzimy, jak nam poszło. Tak czy owak, w otoczeniu postaci z klasycznych baśni i legend będziemy zdobywać punkty zwycięstwa, rywalizując z innymi graczami (maksymalnie z sześcioma). I to w dość krótkim czasie rozgrywki – jedną partię damy radę zamknąć w niecałe 30 minut. A do tego wszystkiego potrzebujemy jedynie kart, odrobiny sprytu oraz umiejętności reagowania na potencjalne ruchy pozostałych towarzyszy znad stołu. „3 rozdziały” to bowiem gra karciana mieszcząca się w małym pudełku, której zasady można przyswoić w kilka minut. Niech jednak nie zwiodą nikogo pozory – mamy tu do czynienia z pełnoprawną grą, gdzie, owszem, liczy się przede wszystkim dobra zabawa, ale też trzeba trochę pomyśleć.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie
Plus Minus
Michał Kwieciński: Trzy lata z Chopinem