Reklama
Rozwiń

Mariusz Cieślik: Julia Roberts odjeżdża rowerem

W najnowszej historii Bali liczą się dwa wydarzenia: zamachy bombowe oraz przyjazd Julii Roberts. Ale to drugie jest ważniejsze i na tym właśnie polega potęga popkultury.

Publikacja: 07.02.2025 14:28

Kadr z filmu „Jedz, módl się, kochaj”

Kadr z filmu „Jedz, módl się, kochaj”

Foto: mat.pras.

Wszyscy turyści świata jeżdżą w te same miejsca. I nie jest to przypadek. Zwykle tam, dokąd nie jeżdżą, nie ma jak dojechać (albo nie jest tak ładnie, jak tam, dokąd podróżują). Dlatego spośród 13,5 tysiąca wysp Indonezji większość turystów wybiera Bali. Zresztą z Europy w zasadzie nigdzie indziej nie da się dolecieć. Na miejscu szybko przekonujemy się, że transport publiczny to tutaj fikcja, a ten prywatny nie jest nadzwyczajny. Żeby się tu przemieszczać, trzeba dużo czasu i cierpliwości. Dlatego, zwiedzając Indonezję, kręciłem się w okolicy, to znaczy w promieniu kilkuset kilometrów. Zważywszy, że największe wyspiarskie państwo świata rozciąga się na przestrzeni pięciu tysięcy kilometrów, to naprawdę „okolica”.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Nie powstrzymasz zalewu turystów, to przynajmniej na nich zarób
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
Rafał Chwedoruk: Ostatni atut Polski 2050 legł w gruzach
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Mój dług wdzięczności wobec Karola Nawrockiego
Plus Minus
Kataryna: Grok przypomniał, jacy naprawdę są politycy w dobrze skrojonych garniturach
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Zakaz wjazdu dla obcych? Czuwajmy, by nie wróciły demony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama