Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 16.10.2025 10:40 Publikacja: 17.01.2025 15:21
Centrum Zdrowia Dziecka w 1976 r., trzy lata po rozpoczęciu budowy. Pierwszego pacjenta na oddział szpitalny przyjęto 15 stycznia 1980 r.
Foto: PAP/CAF/Kwiatkowski
Był lekki mróz – jak to w styczniu. Ten z 1980 r. był jednak łaskawszy niż jego poprzednik, który zapisał się w historii jako jeden z miesięcy tzw. zimy stulecia. 15 stycznia 1980 r. w 13-kondygnacyjnym budynku Centrum Zdrowia Dziecka otwarte zostały dwa pierwsze oddziały szpitalne.
– To był oddział pediatrii, w którym wtedy pracowałem, i anestezjologia. Pierwszym przyjętym pacjentem był sześcioletni Jakub z Zamojszczyzny cierpiący na wrodzoną wadę przewodu pokarmowego i zespół złego wchłaniania – wspomina dr Marek Migdał, który pracę w Centrum Zdrowia Dziecka zaczął tuż po studiach w 1979 r. Od 2018 r. jest dyrektorem szpitala. – To było pierwsze piętro, które zaczęło przyjmować pacjentów wymagających hospitalizacji. Bardzo szybko dochodziły kolejne oddziały: niemowlęcy, kardiologia, neurologia – wylicza.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Ich nazwiska nie trafiały na okładki płyt, ale to oni ukształtowali dzisiejszy show-biznes.
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa” to gratka dla tych, którzy nie lubią współgraczy…
Chemia pomiędzy odtwórcami głównych ról utrzymuje film na powierzchni, także w momentach potencjalnej monotonii.
Czasem największy horror zaczyna się wtedy, gdy przestajemy okłamywać samych siebie.
Współczesne kino częściej szuka empatii niż konfrontacji, ale wciąż uważam, że ta druga może być bardzo skuteczna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas