Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 15.06.2025 05:38 Publikacja: 11.10.2024 10:00
Za rządów PiS w Parlamencie Europejskim krzyczano, że w Polsce kończy się demokracja, nie będzie wolnych wyborów. A gdy się odbyły i do władzy doszła inna formacja, nikt nie wycofał się ze swoich słów – podkreśla prof. Zdzisław Krasnodębski
Foto: Avalon.red/REPORTER
Plus Minus: Zarzuty o dążenie do polexitu, brak pieniędzy z KPO, nieustanne spory o praworządność – tak wyglądały relacje PiS z Unią Europejską przez osiem lat waszych rządów. Czy nie potrafiliście sobie radzić na arenie europejskiej?
Prawo i Sprawiedliwość nie radziło sobie gorzej na arenie unijnej niż np. reprezentacja Koalicji Obywatelskiej. Śmiem twierdzić, że nawet radziło sobie lepiej. Tak było na przykład w Parlamencie Europejskim. I u nich, i u nas są różni posłowie, mniej lub bardziej zaangażowani, ale w ogólnym rozrachunku to nasi byli bardziej merytoryczni, aktywni, mieli więcej dokonań. Posłowie KO nie byli specjalnie widoczni, mimo że należeli do dużej grupy współrządzącej Unią, przez co mieli większe możliwości. A my działaliśmy w małej grupie opozycyjnej i nasze możliwości były dużo mniejsze. Mimo to np. w polityce dotyczącej przemysłu obronnego mogliśmy się poszczycić dużymi sukcesami. Także w kwestiach bardziej ideologicznych, dotyczących swobód obywatelskich, nasi posłowie również wykonywali dobrą pracę, stawiając opór atakom. Natomiast jeżeli chodzi o Komisję Europejską, to wywodzący się z Prawa i Sprawiedliwości Janusz Wojciechowski był komisarzem ds. rolnictwa. Gdy zaczęto krytykować politykę klimatyczną, to cała Komisja zrzuciła odpowiedzialność za swoją politykę na niego, a więc nagle przypisali mu kluczową rolę.
W najnowszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” z Arturem Bartkiewiczem, szefem wydawców strony głównej rp....
Gwiazdor światowego kina pokazał na gościnnych występach w Polsce swoją klasę w pełnym perwersji dramacie Koltèsa.
„Fenicki układ” Wesa Andersona nie ma nam nic do zaoferowania, ale przyznaje się do tego w eleganckim stylu.
Japońszczyzna jest w powieści Marty Sobieckiej podana ze smakiem, a nie jak mierny ramen. Więcej wątpliwości moż...
Lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja – to trzy główne czynniki, które należy brać pod uwagę decydując się na inwestycję w mieszkanie – czy to z myślą o przechowaniu lub wzroście wartości, czy zwrocie z najmu.
„Project Warlock II” to gra dla tych, którzy strzelać uczyli się w latach 90.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas