Napastowanie w rzeczywistości realnej i wirtualnej. Jest różnica, ale nieoczywista

Oszustwo w internecie jest po prostu zwykłym oszustwem. Zabójstwo w grze wideo o płatnym mordercy jest po prostu grą. Czym w takim razie jest napastowanie w facebookowym Metaverse i dlaczego tak trudno nam to uchwycić?

Publikacja: 04.10.2024 10:00

Napastowanie w rzeczywistości realnej i wirtualnej. Jest różnica, ale nieoczywista

Foto: AdobeStock

W 2021 r. Nina Jane Patel padła ofiarą napaści seksualnej ze strony czterech mężczyzn. Trzech atakowało ją bezpośrednio, podczas gdy czwarty robił zdjęcia. Do zdarzenia doszło na platformie Metaverse, a zarówno sama ofiara, jak i napastnicy brali w nim udział jako wirtualne awatary. Co czujemy, myśląc o tym zdarzeniu?

Nasze intuicje i odczucia są tu kluczowe, bo dotyczą sfery, o której nie wiemy jeszcze nic pewnego. Znamy oczywiście mnóstwo informacji i faktów dotyczących wirtualnej rzeczywistości, ale nadal nie posiadamy mentalnej mapy integrującej je ze światem naszych instynktów i przekonań. Moralnych, ale nie tylko. To właśnie sprawia, że reakcje na zdarzenia takie jak to, które przytrafiło się Ninie Jane Patel, są tak skrajnie odmienne. Nie posiadając choćby zrębów wspólnego rozumienia przestrzeni wirtualnych jako potencjalnej „areny życia”, nie możemy mieć wspólnych reakcji, nie mówiąc już o wspólnych przekonaniach. Rzeczywistość jednak nie czeka.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Rafał Lisowski: Dla oddechu czytam komiksy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama