Stąpać twardo suchą stopą po morzach i oceanach

Władze Tuvalu – państewka na Pacyfiku – zwróciły się oficjalnie do Nowej Zelandii o przyjęcie całej ludności, ponieważ państwo niknie w falach oceanu. Z zapytaniem o taką możliwość zwróciły się do Australii także władze pacyficznych państewek Kiribati i Vanuatu. Dlaczego?

Aktualizacja: 06.12.2015 07:21 Publikacja: 04.12.2015 01:00

Wetropolis to odpowiedź na brak terenów w Bangkoku

Foto: materiały prasowe

Nakręcony w 1995 r. film „Wodny świat" (z Kevinem Kostnerem) ukazuje wizję przyszłości, Ziemię w roku 2500, gdy po stopnieniu lodów podbiegunowych powierzchnię całej planety pokrywa ocean. Ta wizja science fiction zaczyna się spełniać. Symulacje komputerowe przeprowadzone przez naukowców w ramach Międzyrządowej Grupy Ekspertów Ewolucji Klimatu (GIEC) wskazują, że do końca tego stulecia poziom mórz może wzrosnąć o 90 cm, co spowoduje utratę 6 proc. powierzchni Holandii, 17,5 proc. Bangladeszu, 80 proc. atolu Majuro (Oceania).

Raport ekspertów Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju ostrzega, że jeśli globalne ocieplenie i wzrost poziomu mórz będą postępowały w dotychczasowym tempie, Bangkok, stolica Tajlandii, pogrąży się w falach około 2050 r. Z kolei Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych do spraw Uchodźców alarmuje, że skutkiem rosnącego poziomu wód będzie to, iż do końca stulecia 250 mln ludzi straci grunt pod nogami. Na lądach zrobi się za ciasno.

W tej sytuacji jeremiadom, lamentom, biadaniom, skargom i utyskiwaniom polityków, publicystów, blogerów, ekologów nie ma końca. Pod niebiosa wznoszą się ich gorzkie żale, że nic nie można przeciwstawić temu klimatycznemu koszmarowi.

Czy rzeczywiście? Architekci i wizjonerzy są innego zdania, twierdzą, że można, i przedstawiają wizję pływających miast.

Pozostało 89% artykułu

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Nowy „Wiedźmin” Sapkowskiego, czyli wunderkind na dorobku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Plus Minus
Michał Przeperski: Jaruzelski? Żaden tam z niego wielki generał
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Wybory w erze niepewności. Tak wygląda poligon do wykolejania demokracji
Plus Minus
Władysław Kosiniak-Kamysz: Czterodniowy tydzień pracy? To byłoby uderzenie w rozwój Polski
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Jak Kaczyński został Tysonem