Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 19.09.2025 12:27 Publikacja: 17.05.2024 17:00
Dyrektor Tomasz Makowski przy wstrząsającej pamiątce po II wojny światowej, urnie z popiołem spalonych setek tysięcy książek
Foto: Maciej Kłoś
Plus Minus: Pałac Krasińskich, zwany też Pałacem Rzeczypospolitej, jest jednym z najpiękniejszych, ale też najbardziej tajemniczych pałaców w Warszawie, bo niedostępnym dla przeciętnego przechodnia. Postanowił pan to wreszcie zmienić.
Traktujemy Pałac Rzeczypospolitej jako budowlę ważną tak z kulturowego, tożsamościowego, jak i historycznego punktu widzenia. Chcemy udostępnić w nim skarby naszego piśmiennictwa, które na co dzień przechowywane były w magazynach Biblioteki Narodowej. Właściwie można przyjąć, że ten pałac udostępniamy publiczności po raz pierwszy od czasu, kiedy był wybudowany, czyli od XVII wieku. Najpierw był domem rodziny Krasińskich, w XVIII wieku kupiła go I Rzeczpospolita na potrzeby administracji rządowej, w XIX i XX stuleciu były tam sądy, więc trudno przyjąć, że był chętnie odwiedzany. A po II wojnie światowej przejęła go Biblioteka Narodowa, umieszczając w nim zbiory specjalne. Pałac odwiedzali więc głównie naukowcy i studenci. Sporadycznie odbywały się wydarzenia literackie, ale na co dzień był raczej niedostępny. Teraz będzie inaczej.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Moda wyprzedza często rozsądek i badania. Pacjenci sięgają po diety, które wymyślili sami albo przychodzą z plan...
Jeśli marzysz o szkockim tytule, warto rozważyć projekt „Laird/Lord/Lady of Dunans Castle”. Najtańsza wersja kos...
Jeszcze kilka lat temu proteinami, czyli białkami i zawierającymi je suplementami interesowali się właściwie tyl...
Rosjanie mordują poddających się żołnierzy, ich armia wkracza do krajów bałtyckich, a na południu zapędza się do...
Skończyliśmy z elitaryzmem, „redaktorstwem” i „bonżurami”. Każdy ma prawo głosu. Każdy tego prawa używa. I pojaw...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas