W dopiero co nagrodzonej Oscarem za scenariusz adaptowany „Amerykańskiej fikcji” debiutującego reżysera Corda Jeffersona jest taka scena. Oto zwany Monkiem Thelonious Ellison (Jeffrey Wright), pisarz i wykładowca akademicki z Los Angeles, udawszy się do księgarni, przekłada swoje książki z jednego działu do drugiego. To, że jest czarny – podkreśla w rozmowie z ekspedientem – nie oznacza, że jego prace można szufladkować jako afroamerykanistykę. „To zwykła literatura!” – stwierdza, wyżywając się na Bogu ducha winnym sprzedawcy.