„Amerykańska fikcja”: Oscarowy film bije w poprawność polityczną i terror trendów

Nagrodzony Oscarem Cord Jefferson szkicuje satyrę, w której drwi nie tylko z Ameryki, ale również z poprawności politycznej, z rynku wydawniczego oraz czytelniczych gustów kształtowanych przez mody.

Publikacja: 22.03.2024 10:00

„Amerykańska fikcja”: Oscarowy film bije w poprawność polityczną i terror trendów

Foto: materiały prasowe

W dopiero co nagrodzonej Oscarem za scenariusz adaptowany „Amerykańskiej fikcji” debiutującego reżysera Corda Jeffersona jest taka scena. Oto zwany Monkiem Thelonious Ellison (Jeffrey Wright), pisarz i wykładowca akademicki z Los Angeles, udawszy się do księgarni, przekłada swoje książki z jednego działu do drugiego. To, że jest czarny – podkreśla w rozmowie z ekspedientem – nie oznacza, że jego prace można szufladkować jako afroamerykanistykę. „To zwykła literatura!” – stwierdza, wyżywając się na Bogu ducha winnym sprzedawcy.

Pozostało 89% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
„Ostatnia przysługa”: Kobieta w desperacji
Plus Minus
„Wieczne państwo. Opowieść o Kazachstanie": Władza tłumaczyć się nie musi
Plus Minus
"Nobody Wants to Die”: Retrokryminał z przyszłości
Plus Minus
Krzysztof Janik: Państwo musi czasem o siebie zadbać
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Plus Minus
Z rodzinnych sag tylko Soprano