Jak upamiętnić pandemię

Łatwiej nam zbudować pamięć wojen, konfliktów zbrojnych czy ludobójstw, natomiast trudniej takich zjawisk, jak głód, epidemie czy katastrofy, w których czynnik sprawczy nie jest jednoznaczny – mówią organizatorzy konferencji „Genealogie pamięci”. Rozmowa z Rafałem Rogulskim i Eweliną Szpak

Publikacja: 24.11.2023 17:00

Ewelina Szpak podczas panelu otwierającego konferencję

Ewelina Szpak podczas panelu otwierającego konferencję

Foto: Agnieszka Wanat

Plus Minus: Czym są „Genealogie pamięci”?

Rafał Rogulski: To cykl konferencji – najstarszy, jaki realizuje Europejska Sieć Pamięć i Solidarność (ESPS). To było pierwsze przedsięwzięcie, od którego zaczęliśmy w ogóle nasze funkcjonowanie. Był przełom lat 2010 i 2011 i z prof. Janem Rydlem, wówczas nowym koordynatorem „Sieci”, który zastąpił zmarłego w katastrofie smoleńskiej Andrzeja Przewoźnika, zastanawialiśmy się, od czego najlepiej rozpocząć to międzynarodowe przedsięwzięcie. I uznaliśmy, że musimy zacząć od zakotwiczenia ESPS w świecie naukowym, ponieważ pojęcie „polityka historyczna” wzbudzało wówczas – zwłaszcza u historyków – rozmaite wątpliwości. Zorganizowaliśmy więc poważną konferencję na temat pamięci, chcąc pokazać, że to, co my mamy do zaoferowania, nie jest w żaden sposób zmanipulowane. Pokazaliśmy, że chcemy wspierać dialog o historii, pamięci i tożsamości na różnych poziomach i chodzi nam o rozmowę w środowisku międzynarodowym.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Polska jest na celowniku Rosji. Jaka polityka wobec Ukrainy byłaby najlepsza?
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama