Tomasz P. Terlikowski: Chrześcijańskie zaangażowanie w wojny

Wojna w Strefie Gazy, tak jak ataki Hamasu, to jest także sprawa chrześcijan. Nie chodzi o to, by jak niektórzy w USA bezwarunkowo wspierać Izrael albo jak bardziej liberalnie nastawieni – Palestynę, ale by uświadomić sobie, jakie są nasze zadania w tej sprawie.

Publikacja: 10.11.2023 17:00

Tomasz Terlikowski, szef Fronda.pl

Tomasz Terlikowski, szef Fronda.pl

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Konflikt palestyński-izraelski jest bardzo specyficzny, i to nie tylko dlatego, że niemal każdy ma na jego temat jakieś zdanie. O wiele istotniejsze jest emocjonalne napięcie, z jakim owe opinie są wypowiadane. Jedni opowiadają – nieprawdziwe historycznie i obraźliwe dla Żydów – historie o rzekomym Holokauście, jaki się dokonuje na Palestyńczykach; a zwolennicy Izraela rewanżują się epitetem antysemity każdemu, kto podaje w wątpliwość choćby niektóre z metod izraelskiej armii (nawet jeśli podkreśla, że Izrael ma pełne prawo się bronić). W świecie tego podziału nie ma miejsca na pytania, wątpliwości, na ważenie racji. Albo jesteś za Izraelem, albo za Hamasem, albo uznajesz, że Palestyńczycy mają prawo używać wszystkich środków, by uzyskać niepodległość, albo akceptujesz niewinne, cywilne ofiary.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Wielki Gościńcu Litewski – zjem cię!
Plus Minus
Aleksander Hall: Ja bym im tę wódkę w Magdalence darował
Plus Minus
Joanna Szczepkowska: Racja stanu dla PiS leży bardziej po stronie rozbicia UE niż po stronie jej jedności
Plus Minus
„TopSpin 2K25”: Game, set, mecz
Plus Minus
Przeciw wykastrowanym powieścidłom