W malowniczej miejscowości Aix-les-Bains w południowej Francji 31 marca 1943 r. umarł jeden z najbardziej znanych ówczesnych rosyjskich intelektualistów oraz działaczy państwowych, czyli Paweł Mikołajewicz Milukow (1859–1943). Jako historyk Rosji pozostawił po sobie ogromny dorobek, który doczekał się licznych wydań, m.in. w językach: angielskim, francuskim oraz niemieckim. Jego trzytomowe „Szkice z historii kultury rosyjskiej” to jedna z najpopularniejszych publikacji przełomu XIX i XX w. w Rosji. I dzisiaj jest ona ważną syntezą dziejów tego kraju. Podobnie jak „Historia Drugiej Rewolucji Rosyjskiej” oraz „Rosja na przełomie”. Te dwie ostatnie pozycje stanowią fundament do zrozumienia, dlaczego państwo rosyjskie załamało się w 1917 r. oraz tego, na czym opierał się sukces bolszewików w wielkiej wojnie domowej z lat 1917–1922.
Przewodnim zagadnieniem w ramach tych poszukiwań badawczych, intelektualnych oraz ideowych Milukowa była próba odpowiedzi na pytanie, dlaczego Rosja różni się od świata zachodnioeuropejskiego, i czy ewentualnie może w niej zapanować ustrój zbliżony do tych, które ostatecznie wykształciły się we Francji, w Wielkiej Brytanii czy Stanach Zjednoczonych. W kontekście swojego doktoratu Milukow napisał: „Moją tezą było, że europeizacja Rosji nie jest produktem zapożyczenia, a nieuchronnym rezultatem ewolucji wewnętrznej, w zasadzie jednakowej w Rosji i w Europie, ale opóźnionej warunkami środowiska”. Patrzył więc na dzieje swojego państwa, jak zresztą znaczna część ówczesnego środowiska intelektualnego Imperium Rosyjskiego, jak na historię kraju zapóźnionego, który powinien dogonić Zachód. A właściwie nawet stać się tym Zachodem.
Nic więc dziwnego, że 80. rocznicę śmierci Milukowa państwowe media Federacji Rosyjskiej przemilczały. Z opozycyjnymi, niestety, nie jest lepiej. Wyjątkiem jest artykuł Borisa R. Romanowa na łamach „Niezawisimej Gaziety” z dnia 22 maja 2023 r. pt. „Umysłowa wielkość w rosyjskiej polityce. Paweł Milukow wykazał, że patriotyczny liberalizm jest możliwy”. Głównym przesłaniem tego tekstu jest krytyka współczesnej konserwatywnej, a właściwie kremlowskiej, rosyjskiej narracji o tym, że „liberał” i „patriota” to pojęcia wykluczające się. W tym kontekście Romanow przedstawił Milukowa jako jednego z twórców rosyjskiego liberalizmu, który w jego ujęciu nie był obcym, lecz rodzimym zjawiskiem.
W 80. lat po śmierci Milukowa warto przypomnieć parę faktów z działalności i życia tej postaci, symbolizującej skomplikowane dzieje Rosji, pozwalającej ponadto zrozumieć ją na wielu płaszczyznach współczesnej polityki.
Czytaj więcej
W Europie wkraczamy w okres, w którym zagrożenie użyciem broni atomowej wzrosło – oświadczyła Jessica Cox kierująca polityką nuklearną NATO. Można rzec, że powieść Pata Franka „Biada Babilonowi” sprzed 60 lat ukazuje się u nas w dobrym momencie.