Nie, nie chodzi o sformułowane przez lewackie młodzieżówki postulaty legalizacji kazirodztwa i pedofilii, ale o treść raportu, który powstał na zlecenie szwedzkiego rządu. Zaproponowano w nim ni mniej, ni więcej, tylko całkowity zakaz surogacji/macierzyństwa zastępczego. Argumentem przemawiającym za takim rozwiązaniem nie były ani luterskie resentymenty (szczególnie że Kościół Szwecji jest nie tylko za in vitro, ale także za aborcją, którą uznaje za prawo kobiety), ani tym bardziej skandaliczny konserwatyzm, lecz dogłębnie przemyślane feminizm i lewicowość, uzupełnione o... trochę wiedzy na temat tego, czym jest surogacja.