Joanna Szczepkowska: Jest jeden wieszcz i jeden poemat

Największym polskim wieszczem narodowym, a nawet globalnym, powinien zostać obwołany Jan Brzechwa. A na literackich szczytach powinien królować jego wiersz „Na straganie”.

Publikacja: 17.02.2023 17:00

Joanna Szczepkowska

Joanna Szczepkowska

Foto: Fotorzepa/Darek Golik

Jaką literaturę uważamy dzisiaj za najbardziej wartościową? Czy mają najwyższe znaczenie walory literackie, jakich ten akurat wiersz nie ma zbyt wiele? Rymy są raczej częstochowskie, a Brzechwa stworzył niewątpliwie lepsze wiersze niż te wdzięczne rozmówki warzywne. Właściwie mało kto zwraca uwagę na fakt, że mają one charakter raczej przyjazny, warzywa troszczą się o siebie na przestrzeni większości zwrotek, aż dochodzi do poczciwej przepychanki fasoli z brukselką i marchewką, które rozsądza kapusta. I tu właśnie dochodzimy do puenty, jaką jest znana i cytowana rada tego pospolitego warzywa: „po co Wasze spory głupie, wnet i tak zginiemy w zupie”.

Pozostało 88% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Portugalska rewolucja goździków. "Spotkałam wiele osób zdziwionych tym, co się stało"
Plus Minus
Kataryna: Ministrowie w kolejce do kasy
Plus Minus
Decyzje Benjamina Netanjahu mogą spowodować upadek Izraela
Plus Minus
Prawdziwa natura bestii
Plus Minus
Śmieszny smutek trzydziestolatków