Sondaż, w którym Koalicja Obywatelska prześciga Prawo i Sprawiedliwość o punkt procentowy, wszyscy komentują jako wydarzenie. Po roku 2015 było już kilka takich badań opinii. Ten przychodzi w momencie wyjątkowego rozpalenia nastrojów. W upalne lato politycy próbują prowadzić bardzo brutalną kampanię – na grubo ponad rok przed wyborami.
Jarosław Kaczyński odniósł się do sprawy podczas jednego ze swoich występów poza Warszawą. Opowiadając, że PiS też mógłby stworzyć czy przejąć sondażownię i dawać sobie choćby 60 proc. poparcia. Wypada przypomnieć, że w przeszłości wyborcy PiS wręcz odwoływali się do niektórych sondaży pracowni Kantar. Oczywiście, zaraz pojawiły się kolejne sondaże, w których Zjednoczona Prawica wciąż wygrywa. Niemniej pewna tendencja jest faktem. Potwierdził ją sam prezes PiS, jadąc w Polskę i zmuszając do tego kolegów, z premierem na czele.