Reklama

A to Sowieci, Sowieci....

Każde państwo miewa swoje sekrety, ale tylko despocje miewają „sekrety królewskie": tematy, o których pod niemal niewyobrażalną groźbą nie wolno zająknąć się nawet w postaci kabaretowej aluzji, pytania zadanego na spotkaniu, akapitu napisanego w odwilżowych czasach.

Publikacja: 30.06.2016 13:54

"Armia Czerwona/Radziecka w Polsce w latach 1944–1993 Studia i szkice”, red. K. Filip, M. Golon Inst

"Armia Czerwona/Radziecka w Polsce w latach 1944–1993 Studia i szkice”, red. K. Filip, M. Golon Instytut Pamięci Narodowej, Gdańsk, 2015

Foto: Plus Minus

PRL słynęła jako najbardziej liberalny barak w obozie, w niskonakładowych powieściach można było jeszcze przed Sierpniem przeczytać niejedno o stalinizmie, a jeśli ktoś miał wyjątkowo dobry wzrok do czytania między wierszami, to nawet o Katyniu.

Ale swoje „sekrety królewskie" Polska Ludowa miała. Jednym z nich byli, jak się wydaje, Żołnierze Wyklęci i skala stawianego przez nich oporu. Ale drugim, może jeszcze bardziej zacięcie ukrywanym – obecność na ziemiach polskich sowieckich sił zbrojnych i konsekwencje ich stacjonowania/okupacji, rozpoczętej na dobre w 1945 roku.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Początki terroru: jak rodziła się maoistyczna rewolucja w Andach
Plus Minus
Dlaczego „Trucizna” sprawdzi się w rodzinie i na imprezie
Plus Minus
„Borderlands 4”. Wyrzutnia ziemniaków i inne bronie
Plus Minus
„Trzecie królestwo”. Artysta to zawód niebezpieczny
Plus Minus
„Uleczeni” Jeffa Redigera. Cuda kontra medycyna
Reklama
Reklama