W październiku 2019 r. w rozmowie z dziennikarzami portalu Kawkaz.Realii Adam Elżurkajew, teolog i główny lekarz Centrum Medycyny Islamskiej w Groznym, ubolewał, że stale rośnie liczba osób, które cierpią z powodu kontaktów z czarownicami. „Ludzie myślą, że zwracają się do uzdrowiciela, a tak naprawdę mają do czynienia z szarlatanami, którzy zaprzedali duszę diabłu". Zapytany o to, dlaczego władze prześladują nie tylko magów, ale i ich klientów, wysoki brodaty mężczyzna w czarnej czapce modlitewnej zaznaczył, że „osoby, które idą do wiedźm, chcą kogoś skrzywdzić, rzucić na niego klątwę". Jego zdaniem nie różni się to niczym od zabójstwa, tyle tylko, że jest ono rozłożone w czasie, a czary są równie groźne, jak radykalny islamski ruch wahabitów. „Na początku to też była tylko ideologia, ale z czasem jej wyznawcy zaczęli zabijać" – twierdził. Gdy w trakcie wywiadu dziennikarze zapytali go, czy nie boi się, że wróżki rzucą na niego urok, odparł, że „gdyby mogły, zrobiłyby to już dawno". Elżurkajew od lat jest twarzą czeczeńskiej „krucjaty" przeciwko czarnej magii. W ostatnich miesiącach on i jego ludzie mają wyjątkowo dużo pracy.
Czytaj dalej. Tylko 29,90 zł miesięcznie
Dostęp do serwisu rp.pl, w tym artykuły z Rzeczpospolitej i Plus Minus.
Możesz zrezygnować w każdej chwili.