Tajemnice Hansa Memlinga

W Polsce Hans Memling kojarzy się prawie wyłącznie z genialnym tryptykiem „Sąd Ostateczny". I nie zawsze mamy świadomość, że jego twórczość obejmuje prawie setkę prac. A są wśród nich dzieła nie tylko wybitne, ale też równie tajemnicze, jak życie ich autora.

Aktualizacja: 04.09.2016 17:58 Publikacja: 01.09.2016 15:46

Hans Memling skromnie schowany za kolumną w „Tryptyku rodziny Donne ” ok. 1478

Hans Memling skromnie schowany za kolumną w „Tryptyku rodziny Donne ” ok. 1478

Foto: Wydawnictwo Universitas

Najcenniejszy obok „Damy z gronostajem" Leonarda da Vinci skarb naszej kultury ma wyjątkowo barwną historię, począwszy od tego, że – prawdę mówiąc – w Gdańsku znalazł się nielegalnie. Został bowiem skradziony ze statku płynącego do Florencji, gdzie zamówił go do jednej ze świątyń bogaty bankier. Co ciekawe, przez wiele lat arcydzieło Memlinga było przypisywane zupełnie innemu malarzowi.

O tym twórcy wspomina się niezwykle rzadko, w Polsce łącząc go prawie wyłącznie z „Sądem Ostatecznym". Tymczasem, jak pisze Til Holger Borchert w albumie „Sąd Ostateczny", zachowało się prawie 100 obrazów przypisywanych Memlingowi lub jego warsztatowi, co czyni zeń jednego z najpłodniejszych i najbardziej wszechstronnych mistrzów swojej epoki.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Kto zostanie nowym prezydentem? Kto zostanie nowym papieżem? Co się dzieje w USA? Nie przegap najważniejszych wydarzeń z kraju i ze świata!
Plus Minus
„Przyszłość”: Korporacyjny koniec świata
Plus Minus
„Pilo and the Holobook”: Pokojowa eksploracja kosmosu
Plus Minus
„Dlaczego umieramy”: Spacer po nowoczesnej biologii
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Małgorzata Gralińska: Seriali nie oglądam
Plus Minus
„Tysiąc ciosów”: Tysiąc schematów frajdy
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku