Wade Graham, "Miasta wyśnione. Siedem wizji urbanistycznych , które kształtują nasz świat" - recenzja

Kiedy miasto doby rewolucji przemysłowej pojawia się w kulturze, niemal natychmiast przybiera postać wszystkożernego Molocha, ohydnej kreatury, która zdolna jest przywieść ludzkość do zagłady.

Aktualizacja: 28.10.2016 17:31 Publikacja: 27.10.2016 13:26

Wade Graham, "Miasta wyśnione. Siedem wizji urbanistycznych , które kształtują nasz świat". przeł. D

Wade Graham, "Miasta wyśnione. Siedem wizji urbanistycznych , które kształtują nasz świat". przeł. Damian Jaiński, Czarne

Owszem, Rastignac w „Ojcu Goriot" rzuca Paryżowi nieśmiertelne: „Teraz się spróbujemy!", ale wystarczy zajrzeć do powieści wiktoriańskich, nowel włoskich Norwida czy „Ziemi obiecanej" Reymonta, żeby poczuć nieprzepartą odrazę. Nic więc dziwnego, że bodaj najbardziej pociągającą z wizji urbanistycznych opisywanych przez Wade'a Grahama w „Miastach wyśnionych" jest ta, którą stworzył Frank Lloyd Wright.

Graham nazywa ją wizją „domostwa", choć lepiej pasuje tutaj inne określenie, którego używa: antymiasto. Wychodzący z pozycji krytyka zwyrodniałego kapitalizmu Wright – z ducha jeffersonowski farmer – planował bowiem zaadaptować arkadyjską estetykę do warunków amerykańskich, tworząc w czasach triumfu wieżowców i koncentracji ciągnące się po horyzont kwartały domków jednorodzinnych, radykalnie zrywające z koncepcją śródmieścia.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Plus Minus
Posłuchaj „Plus Minus”: Kiedyś to byli prezydenci
Plus Minus
„Historia miłosna”: Konserwatysta na lekcjach empatii
Plus Minus
„Polska na prochach”: Siatki pełne recept i leków
Plus Minus
„Ale wtopa”: Test na przyjaźnie
Plus Minus
„Thunderbolts*”: Antybohaterowie z przypadku