Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 28.10.2016 17:31 Publikacja: 27.10.2016 13:26
Wade Graham, "Miasta wyśnione. Siedem wizji urbanistycznych , które kształtują nasz świat". przeł. Damian Jaiński, Czarne
Owszem, Rastignac w „Ojcu Goriot" rzuca Paryżowi nieśmiertelne: „Teraz się spróbujemy!", ale wystarczy zajrzeć do powieści wiktoriańskich, nowel włoskich Norwida czy „Ziemi obiecanej" Reymonta, żeby poczuć nieprzepartą odrazę. Nic więc dziwnego, że bodaj najbardziej pociągającą z wizji urbanistycznych opisywanych przez Wade'a Grahama w „Miastach wyśnionych" jest ta, którą stworzył Frank Lloyd Wright.
Graham nazywa ją wizją „domostwa", choć lepiej pasuje tutaj inne określenie, którego używa: antymiasto. Wychodzący z pozycji krytyka zwyrodniałego kapitalizmu Wright – z ducha jeffersonowski farmer – planował bowiem zaadaptować arkadyjską estetykę do warunków amerykańskich, tworząc w czasach triumfu wieżowców i koncentracji ciągnące się po horyzont kwartały domków jednorodzinnych, radykalnie zrywające z koncepcją śródmieścia.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Czy brutalność i kaprysy amerykańskiego prezydenta to na pewno największe zagrożenie dla Europy?
Odpowiedzialny biznes przechodzi kolejną ewolucję związaną z nowymi wymaganiami regulacyjnymi. Tym razem celem jest strategiczna transformacja pozwalająca na skuteczną ochronę środowiska i praw człowieka. Jak odpowiedzieć na te wyzwania?
Wydawało się, że wraz z chaotycznym wycofaniem się amerykańskich wojsk z Afganistanu w 2021 r., neokonserwatyzm...
Francja w żadnym wypadku nie ma zamiaru proponować Polsce ochrony nuklearnej w stylu Stanów Zjednoczonych - mówi...
Body horrory trzymają się mocno. Teraz w „Brzydkiej siostrze” Norweżka Emilie Blichfeldt sięgnęła po baśń o Kopc...
„Super Boss Monster” przypomina, że chciwość nie popłaca. Ale czy zawsze?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas