Dariusz Wolski. Z ciemności potrafi wydobyć ludzką twarz

Dariusz Wolski nominowany do Oscara za zdjęcia do „Nowin ze świata" z Tomem Hanksem realizował też „Piratów z Karaibów", pracował z Timem Burtonem, Ridleyem Scottem, reżyserował teledyski Stinga i Aerosmith.

Publikacja: 19.03.2021 09:00

Przy zdjęciach do filmu, za który został nominowany do Oscara, Dariusz Wolski przeciwstawił się kano

Przy zdjęciach do filmu, za który został nominowany do Oscara, Dariusz Wolski przeciwstawił się kanonom westernu

Foto: Mary Evans Picture Librar/Forum

Trudno w to uwierzyć, ale ten polski operator nigdy wcześniej nie usłyszał swojego nazwiska ze sceny Dolby Theater w Los Angeles. Teraz pierwszą nominację Akademii przyniosła mu nie wielka hollywoodzka produkcja, lecz skromny jak na amerykańskie warunki wyreżyserowany przez Brytyjczyka Paula Greengrassa film „Nowiny ze świata", który w warunkach pandemii zamiast do kin trafił do Netflixa. To western, a raczej antywestern, i adaptacja wydanej w 2016 roku powieści Paulette Jiles. Ameryka, rok 1870. Weteran wojny secesyjnej, kapitan Jefferson Kyle Kidd, jeździ od miasta do miasta i prezentuje ludziom na Dzikim Zachodzie newsy z gazet. Za 10 centów każdy może wejść na swoisty „przegląd prasy" i posłuchać, co dzieje się na świecie i w jego własnym stanie. Niektóre informacje, choćby o przyjęciu poprawek do konstytucji o zniesieniu niewolnictwa, wywołują reakcje jak na wiecach. Kraj jest wciąż podzielony, wszystko w nim buzuje.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Sztuczna inteligencja zabierze nam pracę
Plus Minus
„Samotność pól bawełnianych”: Być samotnym jak John Malkovich
Plus Minus
„Fenicki układ”: Filmowe oszustwo
Plus Minus
„Kaori”: Kryminał w świecie robotów
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Plus Minus
„Project Warlock II”: Palec nie schodzi z cyngla