Reklama
Rozwiń

Lisy i jeże

Po wydanych trzy lata temu rozmowach z astrofizykiem Jeanem-Pierre'em Lasotą „Czy Wielki Wybuch był głośny?" otrzymaliśmy następną książkę z tym samym naukowcem. „Kłopoty z Eureką" zbudowane są na nierównowadze rozmówców: Lasota bierze na siebie stronę naukową, a dziennikarka Karolina Głowacka przerywa mu wywody pytaniami o szczegóły. Niestety, za dużo tu wtrętów w rodzaju: „I co?", „Co proszę?" i podobnych. Ale metoda daje rezultaty: Lasota wyjaśnia dziennikarce cierpliwie, co i jak, więc wykład o cudach kosmosu zrozumie nawet laik.

Publikacja: 19.03.2021 18:00

Lisy i jeże

Foto: materiały prasowe

Lasota opowiada barwnie o fenomenach kosmicznych, ale i o badaczach. Godna zapamiętania wydaje się typologia naukowców (podana za Freemanem Dysonem), którzy dzielą się na lisy i jeże. Lis wie wiele małych rzeczy – jeż tylko jedną, ale dużą. Lis zajmuje się wieloma rzeczami, jeż – jedną lub kilkoma. Jeże dokonują wielkich odkryć, lisy – małych, ale nauka potrzebuje jednych i drugich. Einstein oczywiście był jeżem. Opatrzone osobistym komentarzem opowieści Lasoty o naukowcach są równie fascynujące jak te o czarnych dziurach i rozbłyskach gamma.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka