Plus Minus: Służby muszą mieć szeroki dostęp do profesjonalnych narzędzi śledczych, by móc jak najlepiej chronić społeczeństwo, działać prewencyjnie i szybko reagować, czy może służby powinny być jak najściślej ograniczone, każde ich działanie zbiurokratyzowane i muszą być rozliczane z każdej pomyłki?
To sztuczna alternatywa – albo dostęp do technologii, albo biurokratyzacja i kontrola. Istnieją rozwiązania umożliwiające służbom skuteczne i szybkie działanie, a jednocześnie minimalizujące ryzyko nadużyć – np. następcza kontrola czynności, które trzeba było podjąć natychmiast, bo – dosłownie i w przenośni – przestępca uciekał. Bez dostępu do najnowszych narzędzi służby byłyby ślepe, a tym samym bezradne wobec grup przestępczych, które przecież korzystają np. z nowych kanałów komunikacji. Ale otwarte pozostaje pytanie, gdzie leży granica, której służby nie mogą przekraczać. Mogę sobie wyobrazić taki scenariusz, że chciałyby mieć dostęp do technologii, która naruszałaby godność podejrzanego, np. poprzez wszczepianie czipa w ciało człowieka, który będzie monitorował stan jego zdrowia. Gdzieś musimy więc wyznaczyć granicę, której nie mogłyby przekraczać nawet w sprawach najgroźniejszych przestępstw, jak terroryzm.