Jolanta Banach: PiS zrozumiał to, co PO lekceważyła

Jolanta Banach, działaczka Nowej Lewicy, wiceminister pracy w rządzie Leszka Millera: Sukces PiS w 2015 roku wynikał ze zrozumienia, że nie można dłużej ignorować potrzeby sprawiedliwości społecznej, która za rządów PO była lekceważona.

Publikacja: 29.10.2021 16:00

Jolanta Banach podczas debaty nad exposé Marka Belki, 14 maja 2004 r.

Jolanta Banach podczas debaty nad exposé Marka Belki, 14 maja 2004 r.

Foto: Fotorzepa, Jakub Ostałowski

"Rzeczpospolita": W SLD, czyli poprzedniku Nowej Lewicy, zajmowała się pani polityką społeczną. Pewnie trochę pani zazdrości, że Sojusz nie miał dość odwagi i siły, żeby wprowadzać takie programy jak 500+, podwyżka płacy minimalnej czy podwyżka stawki godzinowej, które wdraża PiS?

Nie zazdroszczę. Po pierwsze, nie prowadziłabym polityki społecznej w taki sposób, w jaki prowadzi ją PiS, a po drugie, ich polityka wielu problemów nie rozwiązała. Gdyby świadczeniu wychowawczemu jednocześnie towarzyszyły wydatki na projekty, które decydują o tym, że ludzie mają równy start, porządne życie, to byłabym zachwycona i wtedy mogłabym rzeczywiście im zazdrościć. Ale okazało się, że 500+ jest programem „zamiast". Zamiast wydatków na instytucje polityki społecznej, na porządną edukację, na dobrze wynagradzanych nauczycieli, na równy dostęp do opieki zdrowotnej, na tanie przedszkola i żłobki jednakowo dostępne w całej Polsce, na równy dostęp do dobrych szkół średnich i dobrych uczelni. Krótko mówiąc, w Polsce stało się coś niedobrego i to widać gołym okiem – wysokie wydatki na politykę społeczną, rozumianą jako redystrybucja pieniądza, wyparły nakłady na całą sferę usług publicznych, m.in. nie pozwalają na podwyższenie wynagrodzeń w sektorze publicznym. A na dodatek generują nowe problemy społeczne.

Pozostało 92% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Irena Lasota: Byle tak dalej
Plus Minus
Łobuzerski feminizm
Plus Minus
Jaka była Polska przed wejściem do Unii?
Plus Minus
Latos: Mogliśmy rządzić dłużej niż dwie kadencje? Najwyraźniej coś zepsuliśmy
Plus Minus
Żadnych czułych gestów