Od tej pory Silberberg codziennie dostawał podobne telefoniczne lub e-mailowe prośby od innych chasydów z krańców świata, których bliscy zachorowali na covid. Zaczął spędzać długie godziny na cmentarzu z niekończącą się listą nazwisk ludzi, którzy potrzebowali uzdrowienia. Stając się ich emisariuszem, poczuł, że to jego nowa życiowa misja.
W albumie Agnieszki Traczewskiej „A Rekindled World" („Wskrzeszony świat") zdjęciom współczesnych chasydów rozproszonych po świecie towarzyszą wypowiedzi portretowanych. Są to teksty niezwykle osobiste. Unikatowe zdjęcia poruszają wyobraźnię. Przywołują dawne tradycje jak z filmowych kadrów, np. tańczących w kręgach mężczyzn w biało-czarnych strojach w Jerozolimie podczas święta Sukkot, nawiązującego do wyjścia Izraelitów z Egiptu. Albo świętujących na górze Meron w Galilei, dokąd ortodoksyjni Żydzi pielgrzymują do grobu rabina Szymona bar Jochaja. I wreszcie są fotografie miejskie z ulic na co dzień zamieszkanych przez chasydów, m.in. z Londynu, Antwerpii, Jerozolimy, Nowego Jorku, a nawet z Sao Paulo, gdzie żyją potomkowie polskich Żydów.