Reklama

„Jak pies z kotem”. Między cierpieniem a miłością

Ten film został napisany przez życie.

Publikacja: 19.10.2018 18:00

„Jak pies z kotem”. Między cierpieniem a miłością

Foto: Hubert Komerski

To autentyczna historia braci reżyserów Janusza i Andrzeja Kondratiuków. Pierwsza scena: Kazachstan, dokąd ich rodzina została wywieziona z Pińska w czasie wojny. Starszy Andrzej opiekuje się małym bratem, który urodził się już tam, w Al-Bułak. To tylko prolog, wspomnienie z dzieciństwa. Bo potem bracia, choć po powrocie do Polski obaj skończyli łódzką Filmówkę, mieli relacje jak pies z kotem. A wreszcie ich kontakty stały się zupełnie sporadyczne, gdy Janusz Kondratiuk wyjechał do Austrii, gdzie spędził prawie ćwierć wieku. Po latach połączy ich tragedia.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama