Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 15.12.2018 22:09 Publikacja: 15.12.2018 00:01
Foto: Fotorzepa, Maciej Zienkiewicz
Niby winienem dawno się przyzwyczaić do zwierzęcej zajadłości, jaka zagnieździła się w polskim internecie, jednak wciąż się dziwię ludziom, dla których liczy się tylko własna teza, nie fakty. W większości przypadków tacy „polemiści" nawet nie czytają materiałów prasowych, o których mają coś do powiedzenia, a jeśli nawet, to zazwyczaj bez zrozumienia.
Bo w wywiadzie dla „Rz", prócz wyjaśnienia, że list był „private", czyli poufny, ambasador Mosbacher mówi jeszcze kilka istotnych rzeczy. Przede wszystkim, klarownie opowiada o ważnych nie tylko dla Stanów Zjednoczonych, a głównie dla Polski, celach swojej misji. Niech mi ktoś powie, że kwestia bezpieczeństwa energetycznego i militarnego naszego kraju oraz rozwój obustronnych relacji gospodarczych to kwestie nieistotne. Pod taką tezą nie podpisze się nikt spośród najbardziej nawet zwaśnionych przeciwników z naszej sceny publicznej. Bo, prócz kompletnych abnegatów, w tej sprawie panuje w Polsce pełen konsensus. Możemy narzekać na regulacyjny przerost Unii, krytykować wychodzące z Paryża czy Brukseli wizje integracji, zżymać się na defensywny model europejskiej obronności etc. Ale nikt, prócz kompletnych politycznych idiotów, nie zaneguje współpracy z Amerykanami, kiedy stawką jest nasze bezpieczeństwo.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Ich nazwiska nie trafiały na okładki płyt, ale to oni ukształtowali dzisiejszy show-biznes.
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa” to gratka dla tych, którzy nie lubią współgraczy…
Chemia pomiędzy odtwórcami głównych ról utrzymuje film na powierzchni, także w momentach potencjalnej monotonii.
Czasem największy horror zaczyna się wtedy, gdy przestajemy okłamywać samych siebie.
Współczesne kino częściej szuka empatii niż konfrontacji, ale wciąż uważam, że ta druga może być bardzo skuteczna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas