"Stan naszej nawy państwowej obrazują słowa z „Kubusia Puchatka”: „Statek może być Statkiem albo Katastrofą w zależności od tego, czy się jest na nim czy pod nim. Nie anonimowy system, lecz polscy politycy zatruwają nam życie. Zajmują się sprawami trzeciorzędnymi, wdają się w drugorzędne spory, a w sprawach pierwszorzędnych prowadzą do dramatów. Nie czuje się za nie odpowiedzialna ani opozycja, ani rząd. Politycy są bezkarni aż do momentu niewyrobienia się na zakręcie historii albo kolejnej afery podsłuchowej."
[link=http://www.rp.pl/artykul/472634_Nas_jest_wiecej.html" "target=_blank] W swojej analizie[/link] [b]Czesław Bielecki [/b]odsłania kolejne warstwy niewydolności systemu państwowego, przytaczając przykłady - od tragicznego splotu niekompetencji i zaniedbań związanych z tragedią smoleńską po pozbawione dramatyzmu ale równie niszczące w skutkach zatory proceduralne, jakie dławią polską przedsiębiorczość. Proponując trzy punkty, od których my, obywatele, powinniśmy zacząć proces odbudowy silnego państwa-minimum, konkluduje: "To powinny być ostatnie wybory mniejszego zła między kimś bez charakteru i kimś z jego nadmiarem. Możemy i musimy stworzyć sieć ludzi wolnych i zmusić państwo, aby nam służyło".
xxx
[link=http://www.rp.pl/artykul/61991,472638_Jestesmy__mistrzami__zlych_finalow.html" "target=_blank]Jesteśmy mistrzami złych finałów[/link] - [b]rozmowa z Bogdanem Zdrojewskim[/b]. "W świecie polityki, wzajemnych potyczek, bojów, walki odnotowaliśmy jakiś nadzwyczajny deficyt słowa „przepraszam”. To pasmo pożegnań dawało szansę, by jednak oddając honory, także przepraszać. Tak po prostu, autentycznie" - mówi [b]Piotrowi Gursztynowi [/b]minister kultury i polityk PO. Jego zdaniem obecna Polska to kraj gigantycznej schizofrenii: "Z jednej strony mamy całą klasę polityczną, niezwykle wyczuloną, dbającą o każde słowo i bardzo ostrożną w swoich reakcjach. Z drugiej fora internetowe pełne agresji, złych emocji, nieoszczędzające ani ofiar, ani ich rodzin, pełne spekulacji, oskarżeń i wręcz wulgaryzmów. Przecież oba te światy są autentyczne". W rozmowie Zdrojewski ocenia film "Solidarni 2010" oraz tłumaczy, jakie intencje miała jego mowa wygłoszona podczas pogrzebu Janusza Kurtyki, za którą, jak twierdzi odebrał też gratulacje od wielu polityków PO.
xxx