Plus Minus poleca

Najnowszy numer Plusa-Minusa otwiera tekst znanego publicysty, działacza społecznego i architekta Czesława Bieleckiego "Nas jest więcej".

Publikacja: 07.05.2010 21:53

"Stan naszej nawy państwowej obrazują słowa z „Kubusia Puchatka”: „Statek może być Statkiem albo Katastrofą w zależności od tego, czy się jest na nim czy pod nim. Nie anonimowy system, lecz polscy politycy zatruwają nam życie. Zajmują się sprawami trzeciorzędnymi, wdają się w drugorzędne spory, a w sprawach pierwszorzędnych prowadzą do dramatów. Nie czuje się za nie odpowiedzialna ani opozycja, ani rząd. Politycy są bezkarni aż do momentu niewyrobienia się na zakręcie historii albo kolejnej afery podsłuchowej."

[link=http://www.rp.pl/artykul/472634_Nas_jest_wiecej.html" "target=_blank] W swojej analizie[/link] [b]Czesław Bielecki [/b]odsłania kolejne warstwy niewydolności systemu państwowego, przytaczając przykłady - od tragicznego splotu niekompetencji i zaniedbań związanych z tragedią smoleńską po pozbawione dramatyzmu ale równie niszczące w skutkach zatory proceduralne, jakie dławią polską przedsiębiorczość. Proponując trzy punkty, od których my, obywatele, powinniśmy zacząć proces odbudowy silnego państwa-minimum, konkluduje: "To powinny być ostatnie wybory mniejszego zła między kimś bez charakteru i kimś z jego nadmiarem. Możemy i musimy stworzyć sieć ludzi wolnych i zmusić państwo, aby nam służyło".

xxx

[link=http://www.rp.pl/artykul/61991,472638_Jestesmy__mistrzami__zlych_finalow.html" "target=_blank]Jesteśmy mistrzami złych finałów[/link] - [b]rozmowa z Bogdanem Zdrojewskim[/b]. "W świecie polityki, wzajemnych potyczek, bojów, walki odnotowaliśmy jakiś nadzwyczajny deficyt słowa „przepraszam”. To pasmo pożegnań dawało szansę, by jednak oddając honory, także przepraszać. Tak po prostu, autentycznie" - mówi [b]Piotrowi Gursztynowi [/b]minister kultury i polityk PO. Jego zdaniem obecna Polska to kraj gigantycznej schizofrenii: "Z jednej strony mamy całą klasę polityczną, niezwykle wyczuloną, dbającą o każde słowo i bardzo ostrożną w swoich reakcjach. Z drugiej fora internetowe pełne agresji, złych emocji, nieoszczędzające ani ofiar, ani ich rodzin, pełne spekulacji, oskarżeń i wręcz wulgaryzmów. Przecież oba te światy są autentyczne". W rozmowie Zdrojewski ocenia film "Solidarni 2010" oraz tłumaczy, jakie intencje miała jego mowa wygłoszona podczas pogrzebu Janusza Kurtyki, za którą, jak twierdzi odebrał też gratulacje od wielu polityków PO.

xxx

"Spójrzcie na PO, spójrzcie na PiS – dlaczego oni nigdy nie muszą się za kogokolwiek tłumaczyć, a nam dorabia się gębę?" - pyta [b]Grzegorz Napieralski [/b]przepytywany przez [b]Roberta Mazurka [/b]o założenia jego kampanii prezydenckiej. W wywiadzie [link=http://www.rp.pl/artykul/61991,472637_Tylko_nas__sie_czepiacie_.html" "target=_blank]"Tylko nas się czepiacie!"[/link] opowiada m.in.: "Obchodzimy 70. rocznicę zakończenia II wojny światowej i odzyskania ziem zachodnich. Wojciech Jaruzelski zgodził się przesłać nam na posiedzenie Rady Krajowej SLD we Wrocławiu swoje wystąpienie. To jego cały udział w kampanii, za który jestem mu bardzo wdzięczny. A do PRL trzeba mieć stosunek zniuansowany i w imię prawdy historycznej nie potępiać wszystkiego, jak to się teraz robi. Dla Jerzego Buzka i Bronisława Komorowskiego II wojna światowa skończyła się w 1989 roku, dla nas pół wieku wcześniej. To Komorowski mówił, że ziemie zachodnie wyzwalały oddziały polskojęzyczne, więc my dziś chcemy się upomnieć o inną wizję historii."

xxx

[link=http://http://www.rp.pl/artykul/61991,472628_Serial_dzwignia_reklamy.html" "target=_blank]Serial dźwignią reklamy[/link] - to tytuł raportu [b]Kamili Baranowskiej [/b]o zjawisku product placement w polskich serialach.

Widzowie nie znoszą bloków reklamowych i najczęściej wykorzystują je do zrobienia sobie herbaty czy kanapki. Co innego gdy produkt lub usługa pojawia się w środku serialu. Żaden wierny widz nie przełączy ulubionego serialu, tak więc szanse na to, że reklamodawca dotrze do niego ze swoim przekazem, są nieporównanie większe. – Product placement to jedna ze skuteczniejszych form wprowadzania do świadomości potencjalnego konsumenta danej marki. Widz koncentruje się na fabule, a nie na tym, co się dzieje obok. A jednocześnie nieświadomie uczy się rozpoznawania danego produktu. – tłumaczy prof. Andrzej Falkowski, psycholog marketingu i współautor książki „Psychologia zachowań konsumenckich”.

Lista przykładów odnalezionych przez autorkę tekstu jest imponująca. Oto tylko drobny jej fragment:

W prawie wszystkich serialach TVN, począwszy od „Magdy M.”, przez „Twarzą w twarz”, „Teraz albo nigdy”, „Brzydulę”, „39,5”, po ostatni hit „Majka”, kobiety są obdarowywane biżuterią firmy Apart. Stosowany zabieg jest zawsze ten sam. Zbliżenie kamery na nazwę firmy umieszczoną na pudełeczku, w którym znajduje się naszyjnik, pierścionek, kolczyki itp.

Coraz większą popularnością cieszy się takie umieszczenie produktu w serialu, by sprawiał wrażenie zintegrowanego ze scenariuszem, stanowił niejako jego dopełnienie. W myśl tej zasady młoda prawniczka Magda M. smutki nagminnie zajadała ptasim mleczkiem od Wedla, a meble kupowała w Ikei. Herbatę Saga pija się w polsatowskim serialu „Pierwsza miłość”, a przyprawy „Kucharek” używają bohaterowie „Plebanii” (TVP) oraz „Samego życia” (Polsat).

W „Magdzie M.” obok tytułowej bohaterki jednym z głównych aktorów drugoplanowych był samochód marki Suzuki. A kiedy TVP rozpoczął emisję „Domu nad rozlewiskiem”, w którym główną rolę zagrała również Joanna Brodzik, co zobaczyliśmy u jej boku? Suzuki oczywiście.

Polskie prawo oficjalnie zabrania kryptoreklamy. Reklamodawcy szybko jednak nauczyli omijać się kłopotliwe dla nich przepisy. Nie ma bowiem zakazu tzw. sponsoringu użyczeniowego, polegającego na sponsorowaniu programów poprzez „użyczanie” przez przedsiębiorców towarów lub usług wykorzystywanych przy ich tworzeniu. Warunkiem jest pojawienie się informacji o tym, kto sponsoruje dany program.

Często się zdarza, iż to producenci seriali po analizie scenariusza zwracają się do konkretnych firm, gdy wychwycą okazję do zmniejszenia kosztów produkcji. I tu pojawia się lekki zgrzyt. Bo jak udowodnić, że scenariusz nie był z góry pisany bądź modyfikowany pod konkretnych producentów?. Nasza autorka rozmawia o tym z producentami, osóbami z branży reklamowej i prawnikami - ale nikt nie jest w stanie udzielić definitywnej odpowiedzi.

[ramka][srodtytul]W numerze ponadto: [/srodtytul]

[ul][li][link=http://www.rp.pl/artykul/61991,472639_Krasnodebski__III_RP__jak_tupolew.html" "target=_blank]III RP jest tupolewem:[/link] [b]Zdzisław Krasnodębski [/b]o stanie państwa polskiego, jaki wyłania się ze smoleńskiej katastrofy i sposobu, w jakim do jej wyjaśnienia podeszły władze. "Rację miał premier rządu RP, gdy w publicznej reakcji na katastrofę powiedział, że takiej tragedii nie znał świat współczesny. Polska znowu zapisała się w świadomości świata nieporównywalną z niczym klęską." W konsekwencji, jak pisze socjolog i publicysta stale współpracujący z Rzeczpospolitą - "jeszcze nigdy tak wiele nie zależało od ludu, od jego głosu i jego milczenia – być może nawet więcej niż w roku 1989. Bo Polska, która pozostanie tupolewem, runie prędzej czy później". [/li]

[li][link=http://www.rp.pl/artykul/61991,472631_Magierowski__Jak_trumna__profesora__Geremka__wrogow__okladano.html" "target=_blank]Jak trumną profesora Geremka wrogów okładano:[/link] [b]Marek Magierowski [/b]zestawia cytaty z prasy sprzed 2 lat, które pokazują, jak środowiska bijące na alarm przed wykorzystaniem żałoby do celów kampanii wyborczej potraktowały politycznie śmierć Bronisława Geremka. [/li]

[li][link=hhttp://www.rp.pl/artykul/61991,472629_Nie_wierze_w_Boga__przepraszam.html" "target=_blank]Nie wierzę w Boga, przepraszam[/link]: Bogaci donatorzy, protektorzy w Watykanie i milczenie otoczenia – taki system obrony stworzony przez ks. Marciala Maciela, założyciela Legionistów Chrystusa, pozwolił mu ukrywać prawdziwą twarz: pedofila, konkubenta i ojca kilkorga dzieci. Otwarte pozostaje pytanie, kto w Watykanie przez lata blokował postępowanie przeciwko ks. Macielowi? - opowiada [b]Ewa K. Czaczkowska[/b][/li]

[li][link=http://www.rp.pl/artykul/61991,472633_Ziemkiewicz__Cichy_morderca_pisarzy.html" "target=_blank]Cichy morderca pisarzy:[/link] [b]Rafał A. Ziemkiewicz [/b]w felietonie z cyklu "Tabula RAZ-a" zastanawia się, dlaczego po okresie spóźnionych debiutów literackich weszliśmy w fazę urodzaju niezłych pierwszych książek, po których gwiazda autorów gaśnie równie szybko, jak rozbłysła. [/li]

[li][link=http://www.rp.pl/artykul/61991,472627_Przebacza_ten__ktory_wie.html" "target=_blank]Przebacza ten, który wie:[/link] Tekst [b]Justyny Golińskiej [/b]o [b]Joachimie Gaucku[/b], który stworzył urząd ds. akt Stasi, który do dziś w potocznej mowie nosi jego nazwisko. [/li] [/ul] [/ramka]

"Stan naszej nawy państwowej obrazują słowa z „Kubusia Puchatka”: „Statek może być Statkiem albo Katastrofą w zależności od tego, czy się jest na nim czy pod nim. Nie anonimowy system, lecz polscy politycy zatruwają nam życie. Zajmują się sprawami trzeciorzędnymi, wdają się w drugorzędne spory, a w sprawach pierwszorzędnych prowadzą do dramatów. Nie czuje się za nie odpowiedzialna ani opozycja, ani rząd. Politycy są bezkarni aż do momentu niewyrobienia się na zakręcie historii albo kolejnej afery podsłuchowej."

Pozostało 94% artykułu
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: AI. Czy Europa ma problem z konkurencyjnością?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Plus Minus
„Psy gończe”: Dużo gadania, mało emocji
Plus Minus
„Miasta marzeń”: Metropolia pełna kafelków
Plus Minus
„Kochany, najukochańszy”: Miłość nie potrzebuje odpowiedzi
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Plus Minus
„Masz się łasić. Mobbing w Polsce”: Mobbing narodowy