Reklama
Rozwiń

Pustynia Niderlandzka

Holenderski Kościół przystosował się do zmieniającego się świata, przestał się od niego odróżniać. A gdy stracił swą tożsamość, stracił także wiernych

Publikacja: 10.03.2012 00:01

„Ruch 8 maja” narodził się w roku 1985, podczas demonstracji anty- papieskich. Po dwóch dekadach zga

„Ruch 8 maja” narodził się w roku 1985, podczas demonstracji anty- papieskich. Po dwóch dekadach zgasł – a wraz z nim holenderski Kościół

Foto: AP

Rok 1947. Do Holandii podczas wakacji przyjeżdża dwóch polskich księży studiujących w Rzymie. Przez dziesięć dni zwiedzają kraj. Są pod wielkim wrażeniem miejscowego Kościoła: żywe duszpasterstwo, pełne świątynie, prężne organizacje katolickie. Holendrzy przyjmują ich tak serdecznie, że podczas całego pobytu goście nie muszą wydawać ani guldena na nocleg czy wyżywienie. Wyjeżdżają z Holandii przekonani o wielkiej sile tamtejszego katolicyzmu. Jednym z przybyszów był 27-letni wówczas ks. Karol Wojtyła, który na długo zachowa w pamięci gościnność Holendrów.

Rok 1985. Karol Wojtyła – tym razem jako papież Jan Paweł II – przybywa z pielgrzymką do Holandii. Witają go gniewne demonstracje przeciwników. W Utrechcie w ruch idą koktajle Mołotowa. Dochodzi do starć manifestantów z policją. Osiem osób zostaje rannych. W mieście s'Hertogenbosch przeciwnicy papieża wypuszczają w powietrze kilkadziesiąt balonów unoszących wielki transparent z napisem „Pope go Rome!". Niechęć do Jana Pawła II widać szczególnie w mediach. Telewizja nadaje serial o Popie-Jopie, kretynie ubranym w tiarę, która lata po świecie na miotle i konsekruje frytki. W gazetach płatne reklamy przekonują, że „polska wódka jest lepsza od papieża". W większości mediów, także katolickich, poważni komentatorzy rozwodzą się o papieżu, który jest niechrześcijański, nieludzki, pozbawiony miłosierdzia i współczucia...

Dwie Holandie

Holandia w 1947 i w 1985 r. to pod względem religijnym dwa różne kraje. W połowie XX wieku była ona – jak stwierdzał w „Raporcie o stanie wiary" kard. Joseph Ratzinger – „prawdziwą twierdzą tradycjonalizmu i wierności Rzymowi". W 1950 r. katolicy stanowili co prawda 40 proc. mieszkańców państwa, ale ich przynależność religijna przenikała niemal wszystkie sfery życia.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka