Reklama

PGR, czyli jak PRL zakonserwował feudalizm

20 lat temu ostatecznie zlikwidowano państwowe gospodarstwa rolne. Łączyły one w sobie najgorsze cechy socjalistycznego zakładu z reliktami dawnego folwarku. Najbardziej trwałą ich cechą był utrzymujący się stale deficyt.

Aktualizacja: 20.03.2015 15:26 Publikacja: 20.03.2015 00:55

Program partii, a na pociechę – Bar Myśliwski. Wieliczki koło Olecka, rok 1976

Program partii, a na pociechę – Bar Myśliwski. Wieliczki koło Olecka, rok 1976

Foto: Forum/Aleksander Jałosiński

Specjaliści zajmujący się analizą zdjęć lotniczych na potrzeby badań geologicznych stanęli u schyłku PRL przed nieznaną nauce zagadką. Na niektórych fotografiach, zwłaszcza w zachodniej i północnej części kraju, pojawiały się tajemnicze linie przecinające pola i zbiegające się promieniście w pobliskich miejscowościach. Literatura naukowa i konsultacje z zagranicznymi fachowcami nie dały odpowiedzi na pytanie, jaka jest natura owego zjawiska. Na właściwy trop wpadł pewien młody asystent, który sprawdził, w jakich godzinach wykonywano fotografie. Zagadkowe linie pojawiały się na zdjęciach zawsze kilkanaście minut przed 13. Były to, jak ustalono, koleiny kół pegeerowskich ciągników, których kierowcy najkrótszą drogą podążali z pól do najbliższych sklepów, aby nie spóźnić się na chwilę, gdy rozpoczynano sprzedaż alkoholu.

Wprowadzony w 1982 r. zakaz sprzedawania go przed godz. 13, przez niemałą część obywateli uważany za najbardziej dotkliwy rygor stanu wojennego, zniesiono jesienią 1990 r. Ale odzyskana wolność w dostępie do alkoholu nie mogła zrekompensować traktorzystom z PGR znacznie poważniejszych trosk. Rok później w ramach terapii szokowej rozpoczęła się likwidacja państwowych gospodarstw rolnych. Ostatni PGR – Państwowe Gospodarstwo Rolne Torfrol w Poznaniu – przestał istnieć w 1995 r. Zawód pegeerowskiego traktorzysty przeszedł do historii.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
„Wyrok”: Wojna zbawienna, wojna błogosławiona
Plus Minus
„Arnhem. Dług hańby”: Żelazne spadochrony
Plus Minus
„Najdalsza Polska. Szczecin 1945-1950”: Miasto jako pole gry
Plus Minus
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima”: Niby nie rewolucja, ale wciąga
Plus Minus
„ZATO. Miasta zamknięte w Związku Radzieckim i Rosji”: Wstęp wzbroniony
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama