Podczas gdy ta ustawa wprowadziła natychmiastową transformację wszystkich państwowych przedsiębiorstw w należące do konkretnych akcjonariuszy, prawdziwa prywatyzacja następowała stopniowo i do dziś się nie zakończyła. Przedsiębiorstwa mogły dokonać wyboru jednej z czterech metod. Były to: przekazanie 40 proc. akcji na fundusz emerytalno-rentowy i fundusz reprywatyzacji; wewnętrzne rozdzielenie akcji pracownikom; sprzedaż akcji na warunkach preferencyjnych kierownictwu, pracownikom oraz byłym pracownikom i emerytom; publiczna sprzedaż akcji. W ciągu dwóch etapów (pierwszy miał miejsce w drugiej połowie lat 90., a drugi w połowie pierwszej dekady XXI w.) akcje znalazły się w znacznej mierze w rękach prywatnych. Jednak w największych przedsiębiorstwach państwo zostało współwłaścicielem z decydującą mniejszością głosów dzięki dwóm funduszom inwestycyjnym.
Jednocześnie prawo prywatyzacyjne z roku 1992 nie było skierowane w stronę przedsiębiorstw z tzw. sektorów strategicznych (m.in. banki i ubezpieczenia, telekomunikacja, koleje i porty, sektor energetyczny), które nadal czekają w kolejce do sprywatyzowania.
W niektórych sektorach strategicznych (m.in. energetyka, transport) państwo pozostaje jedynym właścicielem i nadal posiada większość akcji w przedsiębiorstwach z sektorów kontrolowanych (ubezpieczenia, transport, telekomunikacja). Niedawno odzyskało też 100 proc. własności prawie całego sektora bankowego przez wykupienie banków, które miały kłopoty w związku z kryzysem z 2008 r.
Państwo nie musi być mniej skuteczne
Własność państwowa jako taka niekoniecznie oznacza niższą skuteczność – warunkiem jest jednak dobry nadzór korporacyjny. Większość krajów rozwiniętych OECD zakłada częściowe zaangażowanie państwa w przedsiębiorstwa – z różnych powodów.
Ostatnie badania w krajach OECD (Christiansen 2013) wskazują następujące korzyści z własności publicznej przedsiębiorstw: monopol w sektorach, gdzie konkurencja nie istnieje; w sektorach o stałym poziomie konkurencyjności państwowe przedsiębiorstwo pełni rolę instytucji pożytku publicznego; zobowiązania publiczne państwowego przedsiębiorstwa są zbyt skomplikowane, aby je opisać w umowie prywatyzacyjnej; polityka przemysłowa lub strategie rozwoju, gdzie przedsiębiorstwa państwowe mają za zadanie korygowanie niedoskonałości działań rynkowych. W takich przypadkach kraje powinny się stosować do rekomendacji wytycznych OECD dla nadzoru korporacyjnego przedsiębiorstw publicznych.
Mimo że w 2009 r. Słowenia oficjalnie przyjęła wytyczne OECD przez założenie centralnej agencji zarządzającej aktywami państwa, całościowe zaangażowanie państwa w gospodarkę zagraża jej stabilizacji. Szeroko rozpowszechniona kontrola rządu nad firmami i bankami jest – jak udowodniono – głównym czynnikiem obecnego niepokoju. Dokładniej – bezpośrednie zaangażowanie rządu w przedsiębiorstwa w połączeniu z niewystarczającym nadzorem oraz słabą strukturą instytucjonalną może być wyjaśnieniem dla powstania bańki u progu kryzysu finansowego.