Reklama

Opowieści o pedałowaniu

Po decyzji amerykańskiego Sądu Najwyższego niektórzy moi znajomi na Facebooku przemalowali swoje zdjęcia na tęczowo. Czas, abym i ja „wyszedł z szafy".

Aktualizacja: 04.07.2015 17:08 Publikacja: 03.07.2015 09:49

Opowieści o pedałowaniu

Foto: AFP

Wyznaję więc prawdę: oszalałem na punkcie pewnego faceta. Od wielu miesięcy spędzam z nim upojne noce. Nie, nie chodzi o seks, jak to zazwyczaj bywa u gejów. Kiedy on opowiada, ja mogę całymi godzinami patrzeć i słuchać w milczeniu. To naprawdę mocne uczucie.

Moje szaleństwo sięga zenitu, kiedy zaczyna się Tour de France. Nagrywam w ciągu dnia relacje z tej imprezy (niestety, kolarze jeżdżą, gdy my siedzimy w pracy), a po zmierzchu siadam przed telewizorem, aby słuchać komentarza Tomasza Jarońskiego. Bo to właśnie on jest moim wybrankiem.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
„Wydry”. W walce o perły trzeba czasem wbić nóż w plecy
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Szon patrole, czyli jak social media niszczą relacje międzyludzkie
Plus Minus
Do Polski zmierza kolejna fala imigrantów. Jest dla nich idealnym miejscem do życia
Plus Minus
Czarna rozpacz nad espresso. Dlaczego w Polsce kawa jest tak droga?
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Atak Rosji – czy to rzeczywiście nie nasza wojna
Reklama
Reklama