Stadionowy Van Gogh

Każdy zna tę twarz. Pełną bólu, namalowaną z drapieżną ekspresją, o spojrzeniu, które magnetyzuje. Kiedy zobaczyłam reprodukcję znanego portretu rozplakatowaną na wiatach i autobusach wraz z info, że ON jest w Warszawie, odezwał się pierwszy ostrzegawczy dzwonek: coś tu nie gra.

Aktualizacja: 31.01.2016 07:48 Publikacja: 31.01.2016 00:01

Cudownie rozmnożone „Pole pszenicy z krukami” (1890). Miał być van Gogh – a wyszło coś z Hitchcocka

Cudownie rozmnożone „Pole pszenicy z krukami” (1890). Miał być van Gogh – a wyszło coś z Hitchcocka

Foto: materiały prasowe

Gdyby istotnie w stolicy miało dojść do wystawy van Gogha, trąbiono by o tym co najmniej z rocznym wyprzedzeniem. Nie byłoby mowy o ekspozycji pod namiotem, na błoniach przy stadionie. W grę wchodziłoby tylko któreś z najszacowniejszych muzeów. Ubezpieczenie dzieł jednego z najsłynniejszych (i najdroższych) artystów wszech czasów wymagałoby gwarancji rządowych (żadne nasze muzeum nie zdołałoby unieść takich kosztów). Byłaby długa lista sponsorów, konferencje prasowe zapowiadające wydarzenie, może sympozja naukowe.

Pozostało 96% artykułu

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Nowy „Wiedźmin” Sapkowskiego, czyli wunderkind na dorobku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Plus Minus
Michał Przeperski: Jaruzelski? Żaden tam z niego wielki generał
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Wybory w erze niepewności. Tak wygląda poligon do wykolejania demokracji
Plus Minus
Władysław Kosiniak-Kamysz: Czterodniowy tydzień pracy? To byłoby uderzenie w rozwój Polski
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Jak Kaczyński został Tysonem