Jajo węża w Galicji

Powieściopisarz Radosław Rak poleca w "Plusie Minusie".

Publikacja: 08.11.2019 18:00

Jajo węża w Galicji

Foto: Damian Klamka/EAST NEWS

Jakiś czas temu przeczytałem „Mesjasza z rodu Efraima" Mosze Kulbaka. Przyjaciel polecił mi tę książkę i jestem zachwycony. Mosze Kulbak był XIX-wiecznym pisarzem, który tworzył w języku jidysz. To historia człowieka z terenów dzisiejszej Białorusi, który zostaje uznany za mesjasza, ale mesjasza „cichego" w odróżnieniu od królewskiego mesjasza z rodu Dawida. To książka wspaniała na poziomie koncepcyjnym i na poziomie językowym, niemal każde zdanie niesie ze sobą ogromny sens. Kulbak swobodnie porusza się po tematyce mistyki, czego w dzisiejszej literaturze trochę się wstydzimy. Książka jest dla mnie obecnie przewodniczką i jednocześnie kopalnią inspiracji przy tworzeniu kolejnej powieści, która poświęcona będzie Żydom z mojego rodzinnego miasteczka – Dębicy. Proza Kulbaka ma nie tylko wartość historyczną, ale też głęboko egzystencjalną i w przeżyciach Żydów sprzed ponad stu lat współczesny czytelnik odnajdzie również siebie.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Derby Mankinka - tragiczne losy piłkarza Lecha Poznań z Zambii. Zginął w katastrofie
Plus Minus
Irena Lasota: Byle tak dalej
Plus Minus
Łobuzerski feminizm
Plus Minus
Latos: Mogliśmy rządzić dłużej niż dwie kadencje? Najwyraźniej coś zepsuliśmy
Plus Minus
Jaka była Polska przed wejściem do Unii?