Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 27.08.2017 23:39 Publikacja: 25.08.2017 00:01
Foto: Mirosław Owczarek
Zgodnie ze znaną maksymą demokracja jest najgorszą formą rządów, lecz lepszej nie wymyślono. Popularne narzekanie, że rozmywa hierarchię – wartości i autorytety – zaciera największą zaletę demokracji, jej atrybut: to, że ujawnia różne hierarchie, które godzi drogą perswazji i kompromisu.
W realnym świecie trudno wyznaczyć absolutne wartości i ich niezachwiany porządek. Po pierwsze, są one pochodną czasu i miejsca. Nikt nie przekonałby Indianina do przykazania „nie kradnij", skoro od liczby zabranych koni zależałby jego prestiż. Po drugie, na wartości ma wpływ pozycja społeczna oraz przynależność grupowa. Według Herodota, pierwszego piewcy demokracji, wolność przysługiwała w zasadzie tylko Grekom. Arystoteles nie potrafił sobie wyobrazić społeczeństwa bez niewolników, co zachwiało wiarę Bertranda Russella, filozofa i moralisty, w zdrowy rozsądek i rozum ludzki.
Polityka nad Sekwaną to dziś pole eksperymentów, w tym wciągania do władzy partii dotąd izolowanych. Efekt – woj...
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” Daria Chibner rozmawia z Konstantym Pilawą z Klubu Jagiell...
Urzeka mnie głębia głosu Dave’a Gahana z zespołu Depeche Mode oraz ładunek emocjonalny ukryty między jego słowam...
„28 lat później” to zwieńczenie trylogii grozy, a zarazem początek nowej serii o wirusie agresji. A przy okazji...
„Sama w Tokio” Marie Machytkovej to książka, która jest podróżą. Wciągającym odkrywaniem świata bohaterki, ale i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas