Wszystko zaczyna się od spektakularnej walki, nie tylko na pomidory (La Tomatina w Buñol), zaś swoją rolę w filmie odgrywa polski policjant, który krzyczy „K…wa stać!”. Tymczasem prezydent Stanów Zjednoczonych Will Derringer (John Cena) i premier Wielkiej Brytanii Sam Clarke (Idris Elba) w drodze na szczyt ostatniej szansy NATO giną w katastrofie samolotu Air Force One nad Białorusią.
Czytaj więcej
Latem w kinach można obejrzeć „Piknik pod wiszącą skałą” Petera Weira. Wrócą też na ekrany po 50...
„Sojusznicy” w Prime Video, czyli walka o NATO
Taka informacja płynie w świat, a że film jest komedią akcji – dostajemy splot zabawnych zwrotów wydarzeń, za którymi stoi również Viktor Gradov (Paddy Considine), Rosjanin mający powody do osobistej zemsty na NATO. A chociaż żaden rosyjski car nie jest pokazany nawet w tle, wiadomo, że potężni handlarze bronią bez ich zgody nie działają. Czy premierowi i prezydentowi zachodnich mocarstw uda się więc przetrwać i pojawić na szczycie NATO w Trieście? Odpowiedź na to pytanie poznamy, obserwując komedię, w której kluczową rolę odgrywają krańcowo odmienne charaktery głównych bohaterów.
Prezydent Stanów Zjednoczonych, gwiazdor kina akcji, symbolizuje bowiem amerykańską arogancję połączoną z fizycznością Schwarzeneggera, doświadczeniami w filmie walki „Wodna kobra” z manierami Donalda Trumpa, który wszystko wie najlepiej i każdego chce przestraszyć – zwłaszcza mocną deklaracją w mediach. A jest też bardzo pamiętliwy, zwłaszcza wobec tych, którzy nie złożyli mu hołdu lennego lub w przeszłości sprzymierzyli się z jego wrogami: wtedy wybaczenia być nie może.