Pasmo nieszczęść Manuela Neuera

W reprezentacji Niemiec i Bayernie Monachium Manuel Neuer przez lata wyznaczał trendy gry w bramce, ale ostatni rok był dla niego najtrudniejszy w karierze. Wypadek na nartach może przyspieszyć jej koniec.

Publikacja: 01.02.2023 03:00

W marcu Manuel Neuer będzie obchodził 37. urodziny. Najlepszym prezentem byłby dla niego powrót do z

W marcu Manuel Neuer będzie obchodził 37. urodziny. Najlepszym prezentem byłby dla niego powrót do zdrowia

Foto: KARIM JAAFAR / AFP

Był grudzień, kilka dni po katastrofalnym dla Niemców mundialu. W Katarze wygrali tylko jeden mecz i drugi raz z rzędu nie wyszli w mistrzostwach świata z grupy. Neuer chciał oczyścić głowę, więc wybrał się z przyjaciółmi na narciarską wyprawę w Alpy.

Zabawa była przednia, ale podczas jednego z przejazdów bramkarz Bayernu przewrócił się i złamał nogę.

Czytaj więcej

Hugo Lloris kończy reprezentacyjną karierę. Kapitan schodzi z pokładu

Znajomi wezwali górskie pogotowie. Trzech ratowników wyruszyło skuterami śnieżnymi, a następnie zeszło pieszo do poszkodowanego. Początkowo nie wiedzieli, że pomocy potrzebuje gwiazdor niemieckiego futbolu.

Do akcji ratunkowej trzeba było wykorzystać helikopter. Piłkarz został przetransportowany do szpitala i przeszedł natychmiastową operację. Przebiegła pomyślnie, ale szybko stało się jasne, że na murawę prędko nie wróci.

Zabrakło wyobraźni

– Koniec roku mógł ułożyć się zdecydowanie lepiej – przyznał Neuer, a niemieckie media zaczęły drążyć temat, czy w jego kontrakcie nie ma zapisu zabraniającego mu w czasie wolnym pozafutbolowych aktywności, które mogłyby narazić go na kontuzję. Takie klauzule znajdują się w umowach wielu gwiazdorów, ale „Bild” dowiedział się, że Neuer miał wolną rękę.

Do wypadku doszło blisko szczytu Rosskopf, na wysokości ponad 1400 m. Było ledwie 11 cm śniegu, jazdę utrudniały wystające kamienie. Wygląda na to, że wszystkim uczestnikom wyprawy zabrakło wyobraźni. Na szczęście udało się uniknąć tragedii, jaka w 2013 roku spotkała Michaela Schumachera.

Legendarny kierowca Formuły 1, siedmiokrotny mistrz świata, podczas jazdy na nartach we francuskich Alpach upadł, uderzył głową o kamień i zapadł w śpiączkę. Żyje, ale nie pokazuje się publicznie. Potrzebuje stałej opieki medycznej. Rodzina pilnie strzeże informacji, w jakim jest stanie.

O wypadku Neuera też początkowo wiadomo było niewiele. Informowano o zwykłym złamaniu. Dopiero później okazało się, że okoliczności były dużo bardziej dramatyczne, a bramkarzowi Bayernu groził koniec kariery. Neuer doznał otwartego złamania kości piszczelowej i strzałkowej, silnie krwawił. Poważniejszych obrażeń uniknął dzięki błyskawicznej reakcji lekarzy.

Rehabilitacja przebiega prawidłowo, Neuer zaczął już powoli obciążać kontuzjowaną nogę, ale na boisko wróci nie wcześniej niż latem. Kontrakt z Bayernem ma ważny do czerwca 2024 roku.

Przy okazji wyszło na jaw, że po wypadku ma zagwarantowaną wypłatę pełnego wynagrodzenia przez co najmniej cztery miesiące, a nie przez zwyczajowe sześć tygodni. To ważne, biorąc pod uwagę, że jego pensja wynosi około 20 mln euro rocznie. W trakcie rekonwalescencji zarobi więcej niż zastępujący go Yann Sommer za grę (5 mln euro za sezon).

Kontuzja Neuera postawiła Bayern w trudnej sytuacji. Klub musiał pilnie sprowadzić bramkarza. Wydawało się, że będzie nim Chorwat Dominik Livaković, który był odkryciem mundialu. Mistrzowie Niemiec postawili jednak na znającego doskonale Bundesligę, ale niewiele młodszego od Neuera reprezentanta Szwajcarii.

Sommer, który przez ponad osiem lat bronił w Borussii Moenchengladbach, w trzech meczach rundy rewanżowej puścił trzy gole, Bayern nie wygrał jednak żadnego z tych spotkań i choć nadal jest liderem, to jego przewaga nad grupą pościgową mocno stopniała. Ma już tylko punkt więcej od drugiego w tabeli Unionu Berlin i dwa od trzeciego RB Lipsk.

Obrona tytułu w Niemczech to dla Bawarczyków obowiązek, ale priorytetem jest zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Marzenia o podboju Europy mogą jednak prysnąć już w 1/8 finału, bo na drodze staje ambitne Paris Saint-Germain. Pierwszy mecz już w połowie lutego. Bez Neuera, którego wpływ na grę, ale także na atmosferę w drużynie, był ogromny, misja ta może się nie powieść.

Utrata kapitana to dla szefów Bayernu kolejny cios po tym, jak latem Monachium opuścił Robert Lewandowski. Z jednej strony najlepszy strzelec, który rozprawiał się z rekordami wielkiego Gerda Muellera, z drugiej – piłkarz uznawany za wzór nowoczesnego bramkarza. Świetnie broniący i potrafiący długim i dokładnym podaniem rozpocząć atak.

Urodzony w Gelsenkirchen wychowanek Schalke przez kilkanaście lat nie wpuszczał nikogo do bramki Bayernu i reprezentacji Niemiec. Po wygranym mundialu w Brazylii (2014) otrzymał Złotą Rękawicę dla najlepszego bramkarza turnieju. Pep Guardiola twierdził, że jest jednym z najwybitniejszych zawodników w historii futbolu na swojej pozycji. I w tej opinii nie był odosobniony.

W Katarze pobił rekord rodaka Seppa Maiera i Brazylijczyka Claudio Taffarela. Żaden bramkarz nie rozegrał wcześniej 19 meczów w mistrzostwach świata. Dwa tygodnie później z pozycji lidera tej klasyfikacji zepchnął go rówieśnik Hugo Lloris. Francuz zakończył już karierę w reprezentacji.

Neuer nie zamierza się poddawać, choć nie brak głosów, że powinien już dać sobie spokój i skupić się na występach w klubie. W dyskusji dotyczącej jego przyszłości pojawiają się także pytania, czy nie zachował się zbyt lekkomyślnie i nie powinien zostać ukarany przez Bayern.

Szlachetny Bayern

– Manuel wie, że popełnił błąd, ale to był wypadek. Takie rzeczy się zdarzają. Nie możemy zapomnieć o tym, co dla nas zrobił – zaznacza honorowy prezes klubu Uli Hoeness w rozmowie z portalem sport1.de. – Nasz sukces wynika również z faktu, że takie problemy rozwiązujemy po ludzku. Milion czy dwa nie mają znaczenia. Ludzie są ważniejsi niż pieniądze.

Nie wiadomo, czy Neuer wróci do dawnej formy. Kiedyś był niezniszczalny, w zasadzie tylko raz miał dłuższą przerwę, gdy przed mundialem w Rosji leczył złamaną kość śródstopia. Ostatnio jednak coraz mocniej czuje upływający czas. Rok temu przeszedł operację kolana, potem zachorował na covid i leczył stłuczony bark.

W listopadzie, tuż przed mistrzostwami świata w Katarze, ujawnił, że zmagał się z nowotworem skóry. Opowiedział o tym przy okazji uruchomienia linii kosmetyków ochronnych, które reklamuje razem z tenisistką Andżeliką Kerber. – Ona ma przebarwienia wywołane słońcem, w moim przypadku był to rak skóry twarzy, którego musiałem operować trzykrotnie – tłumaczył.

Ta historia daje kibicom Bayernu nadzieję, że Neuer jeszcze raz pokaże charakter i zdoła wyjść z największego zakrętu w karierze.

Był grudzień, kilka dni po katastrofalnym dla Niemców mundialu. W Katarze wygrali tylko jeden mecz i drugi raz z rzędu nie wyszli w mistrzostwach świata z grupy. Neuer chciał oczyścić głowę, więc wybrał się z przyjaciółmi na narciarską wyprawę w Alpy.

Zabawa była przednia, ale podczas jednego z przejazdów bramkarz Bayernu przewrócił się i złamał nogę.

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Czy będzie grupowy coming-out w zawodowej piłce nożnej?
Piłka nożna
Czy Manchester United i Chelsea zagrają w europejskich pucharach?
Piłka nożna
Kto poprowadzi największe kluby w przyszłym sezonie? Ruszyła karuzela nazwisk
Piłka nożna
Czy Bayern zaskoczy wszystkich kibiców? Zwrot akcji w sprawie Thomasa Tuchela
PIŁKA NOŻNA
Komu przeszkadza Robert Lewandowski w Barcelonie?