„O porozumieniu z PZPN usłyszeliśmy od dawnego współpracownika Bento, który poinformował, że jest on zdecydowany pracować dla Polski, a rozmowy są na finiszu” – pisze portal TVP Sport.

- Nie potwierdzam tych doniesień. W ogóle nie wiem, skąd się biorą takie newsy. Ich efekt jest tylko taki, że teraz wszyscy do mnie dzwonią - powiedział Interii prezes Cezary Kulesza, dodając, że dostał ustną deklarację od nowego selekcjonera, ale kontrakt nie jest jeszcze podpisany. - Proszę się uzbroić w cierpliwość. Dokładnej daty prezentacji jeszcze nie znam. Musimy ustalić chociażby skład sztabu.

Czytaj więcej

Prezes PZPN: Znam już nazwisko nowego trenera reprezentacji

Bento przez ostatnie cztery lata prowadził reprezentację Korei Południowej. Na mundialu w Katarze awansował z nią do 1/8 finału. Po turnieju podał się do dymisji, tłumacząc, że potrzebuje przerwy od futbolu. Zapytany przez PAP o możliwość pracy w Polsce, nabrał wody w usta. Nie chciał też komentować występu zespołu Czesława Michniewicza na mistrzostwach świata.

Jeśli po Portugalczyku Paulo Sousie zawitałby do nas jego rodak Paulo Bento, byłby to dowód, że w PZPN nie pracują ludzie przesądni.