Reklama

Nauczyciele na umowach śmieciowych, szkoły niepubliczne omijają Kartę

Nawet kilkanaście tysięcy pedagogów może wykonywać swoje obowiązki na umowę-zlecenie, związkowcy alarmują, że wzrost liczby umów śmieciowych odbije się na poziomie edukacji

Publikacja: 27.11.2012 08:13

Nauczyciele na umowach śmieciowych, szkoły niepubliczne omijają Kartę

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

Związek Nauczycielstwa Polskiego alarmuje, że większość powstających obecnie szkół ma status placówek niepublicznych, wykonujących jedynie zadania szkół publicznych. Dlatego dyrektorzy nie muszą stosować Karty nauczyciela.

Coraz więcej zleceń

– Z tego powodu szkoła nie musi zatrudniać nauczycieli na etatach – wskazuje Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. – Problem dotyczy nie tylko nowych placówek, ale także tych działających od lat. Zwłaszcza w małych ośrodkach nauczyciele nie mają alternatywy i muszą się godzić na takie warunki. Bywa też tak, że nauczyciele są zatrudniani na umowach terminowych od września do czerwca. Na okres wakacji muszą rejestrować się w pośredniakach jako bezrobotni – podkreśla.

Taka praktyka, zdaniem związku, odbije się na jakości edukacji.

– Jeśli pedagog musi zabiegać o kontrakt na kolejny okres, to można przyjąć, że będzie stawał na głowie, aby osiągnąć jak najlepsze wyniki – dodaje Broniarz. – Te wyniki są jednak szacowane na podstawie ocen ze sprawdzianów. Wielu nauczycieli potwierdza, że ma to później wpływ na oceny wystawiane dzieciom prominentnych rodziców w danej społeczności. Takich, którzy mogą mieć później wpływ na decyzję o przedłużeniu umowy z danym nauczycielem – wyjaśnia.

Swoboda umów

W jednym z ostatnich wyroków Sąd Najwyższy potwierdził, że zawieranie kontraktów cywilnoprawnych z nauczycielami jest dopuszczalne (sygnatura akt: I UK 90/12).

Reklama
Reklama

Sędziowie uznali, że do szkół niepublicznych nie stosuje się Karty nauczyciela.

Spór na ten temat powstał po przeprowadzeniu przez ZUS kontroli w jednym ze społecznych liceów i zakwestionowaniu kontraktów zawartych z kilkunastoma nauczycielami. Dzięki temu, że w innej szkole mieli etaty, nie musieli opłacać składek ZUS od swoich wynagrodzeń z umowy-zlecenia. Takiego obowiązku nie mają też zatrudnieni na umowę o dzieło.

Zakład zakwestionował taki zabieg, gdyż w wyniku kontroli stwierdził, że nauczyciele kontraktowi wykonywali dokładnie te same obowiązki co inni zatrudnieni na etatach. Poza prowadzeniem lekcji na polecenie dyrektora szkoły wykonywali także dodatkowe obowiązki. Brali udział w radach pedagogicznych i wywiadówkach, uroczystościach szkolnych oraz pełnili dyżury w czasie przerw między zajęciami.

ZUS uznał więc, że w takiej sytuacji powinni być zatrudnieni na etatach, a szkoła zobowiązana była opłacać składki na ubezpieczenia społeczne od ich wynagrodzeń. W związku z tym ZUS zażądał od placówki zapłaty zaległości składkowych za lata 2003–2009. Gdy sprawa trafiła do sądu, w pierwszej instancji sędziowie stwierdzili, że decyzja ZUS jest słuszna. Dopiero sąd apelacyjny odmówił uznania kontraktów za etaty.

W skardze kasacyjnej do Sądu Najwyższego ZUS powołał się na to, że zgodnie z art. 10 Karty nauczyciela zatrudnienie nauczyciela szkoły niepublicznej o uprawnieniach szkoły publicznej na podstawie umowy cywilnoprawnej powinno być wyjątkiem. Tymczasem w kontrolowanym liceum społecznym uczyniono z tego wyjątku zasadę, mimo że obowiązki dydaktyczne nauczycieli zatrudnionych na podstawie umowy o pracę i na umowy cywilnoprawne były takie same. O tym, czy dana osoba dostawała ofertę zatrudnienia na etacie czy na kontrakcie, decydował przymus ekonomiczny wynikający ze słabej kondycji finansowej szkoły.

Zgodna wola stron

Sąd Najwyższy stwierdził, że zgodnie z obecnym brzmieniem art. 91b ust. 2 Karty nauczyciela do nauczycieli szkół niepublicznych o uprawnieniach szkół publicznych nie stosuje się art. 10 Karty nakazującego zatrudnianie ich na etatach.

Reklama
Reklama

Zdaniem SN art. 22 ust. 1¹ kodeksu pracy nie stwarza domniemania zawarcia umowy o pracę. W razie wątpliwości o rodzaju zawartej umowy rozstrzyga więc wyłącznie zgodna wola stron.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Nadchodzi najpoważniejsza zmiana w polskiej ortografii od kilkudziesięciu lat
Nieruchomości
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok ws. zasiedzenia służebności przesyłu
Dobra osobiste
Dziennikarka TVP ofiarą pomówień wspomaganych przez AI. Jak walczyć z oczernianiem?
Prawo w Polsce
Jest pierwsze weto. Karol Nawrocki mówi o „szantażu wobec społeczeństwa"
Matura i egzamin ósmoklasisty
CKE podała terminy egzaminów w 2026 roku. Zmieni się też harmonogram ferii
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama