W artykule „Służebność przesyłu: niedopracowana instytucja” („Rz” z 16 września) Piotr Wojnarski wskazuje na pewne wadliwości uregulowania tej instytucji w znowelizowanym 30 maja kodeksie cywilnym (DzU nr 116, poz. 731). Jego zdaniem te wadliwości nie będą sprzyjać upowszechnianiu się służebności przesyłu, a sama instytucja „nie przyczyni się w istotny sposób do uregulowania statusu urządzeń przesyłowych na nieruchomościach osób trzecich”.
Poglądu tego podzielić nie można.
Po pierwsze: służebność przesyłu nie reguluje statusu urządzeń przesyłowych. Status prawny urządzeń określa art. 49 k.c.Służebność przesyłu jest jedną z konstrukcji prawa cywilnego, która ma umożliwić przedsiębiorcy przesyłowemu legalny dostęp do cudzych nieruchomości, na których mają być posadowione urządzenia przesyłowe, a także stwarzać możliwość prawnego uregulowania dostępu do cudzych nieruchomości, na których już posadowione są te urządzenia.
Po drugie: nie jest uzasadnione twierdzenie, że regulując służebność przesyłu, ustawodawca powtórzył jedynie stanowisko wypracowane wcześniej w orzecznictwie Sądu Najwyższego. W szczególności nie jest ścisłe stwierdzenie, że instytucję służebności przesyłu w istocie wypracował SN już w uchwale z 3 czerwca 1965 r. (III CO 34/65). W tej uchwale SN, stosując w drodze analogii art. 145 k.c. (regulujący służebność drogi koniecznej), dopuścił możliwość obciążenia nieruchomości mającej bezpośredni dostęp do sieci energetycznej służebnością gruntową umożliwiające przyłączenie do tej sieci nieruchomości sąsiedniej, niemającej bezpośredniej łączności z tą siecią. Chodziło więc o grunty sąsiednie, tak jak wymaga tego art. 145 § 1 k. c. Z kolei w uchwale z 17 stycznia 2003 r. (III CZP 79/02) SN dopuścił możliwość umownego (a więc nie w drodze orzeczenia sądowego) ustanowienia służebności gruntowej na rzecz nieruchomości władnącej, która wchodzi w skład przedsiębiorstwa przesyłowego. Podstawą prawną był art. 285 k.c., przy czym ta uchwała spotkała się także z krytyką. Podnoszono bowiem – nie bez racji – że wbrew art. 285 § 2 k.c. tak ukształtowana służebność nie zwiększa użyteczności nieruchomości władnącej, lecz służy jedynie prowadzeniu działalności gospodarczej przez przedsiębiorcę przesyłowego.
Konstrukcja służebności przesyłu oparta jest na innych założeniach. Przede wszystkim jest to rodzaj służebności gruntowej, o czym jednoznacznie stanowi art. 305