Takie są wnioski z [b]wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego (sygn. I FSK 1161/09)[/b].
Przyznał on, że urząd skarbowy, wymierzając VAT właścicielce pensjonatu, nie naruszył przepisów.
Nie prowadziła ona ewidencji sprzedaży, nie deklarowała i nie płaciła podatku. Ponieważ wystawiała jednak rachunki, fiskus na ich podstawie określił, ile jest mu winna. Podatniczka nie wniosła odwołania od decyzji, złożyła jednak wniosek o stwierdzenie jej nieważności, argumentując, że została wydana z rażącym naruszeniem prawa. Wystawiane przez nią rachunki są bowiem puste" i nie odzwierciedlają faktycznych zdarzeń gospodarczych.
Udało się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie uchylił rozstrzygnięcie organów skarbowych. Jego zdaniem podatniczka mogła skorzystać ze zwolnienia z VAT. Nie złożyła wprawdzie oświadczenia o jego wyborze (to w wczesnym stanie prawnym było warunkiem zwolnienia), ale nie oznacza to, że również w następnych latach musi płacić podatek.
Jak podkreślił WSA, zastosowanie opodatkowania zamiast zwolnienia to rażące naruszenie prawa. Decyzja fiskusa jest więc nieważna na podstawie art. 247 1 pkt 3 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=151B3320F6B4D0CD0AC3DF0D44DE3B56?id=176376]ordynacji podatkowej[/link].