Do nałożenia opłaty konieczna jest podstawa prawna

Dla gminy każdy powód jest dobry, aby zażądać od mieszkańców kolejnych pieniędzy. Choćby przy budowie wodociągu

Publikacja: 11.04.2011 03:30

Nieważne jest przy tym, że należności pobierają bez podstawy prawnej.

W praktyce cała procedura jest stosunkowo prosta. Gmina decyduje się na  inwestycję. Jednocześnie podejmuje uchwałę o udziale mieszkańców w tym przedsięwzięciu. Oczywiście, nie chodzi jedynie o formalny udział, ale o wkład finansowy. I to często niemały.

Przykładowo Rada Miasta Rabka-Zdrój zażądała od mieszkańców 2500 zł  partycypowania w kosztach budowy urządzeń wodociągowych. Jej uchwałę zaskarżył prokurator. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie stwierdził jej nieważność (sygnatura akt: II SA/Kr 1175/10). W jego ocenie została wydana bez podstawy prawnej.

Konstytucja

mówi, że podstawą prawną stanowienia aktów prawa miejscowego (a do takich zaliczała się zakwestionowana uchwała) jest upoważnienie zawarte w ustawie.  Oznacza to, że każdorazowo w akcie rangi ustawowej zawarte być musi upoważnienie dla organu gminy do stanowienia takiego aktu. W zaskarżonej uchwale jako podstawę prawną jej wydania wskazano art. 18 ust. 1

ustawy o samorządzie gminnym

oraz art. 143 i 144

ustawy o gospodarce nieruchomościami

. Niestety – w ocenie sądu – żaden ze wskazanych przepisów nie pozwalał jej wydać.

Po pierwsze dlatego, że art. 18 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym nie jest przepisem prawa materialnego. Co więcej, nie zawiera delegacji do stanowienia jakiegokolwiek aktu prawa miejscowego. Po drugie, art. 143 i 144 ustawy o gospodarce nieruchomościami dotyczą partycypowania mieszkańców w  budowie urządzeń infrastruktury technicznej poprzez wnoszenie na rzecz gminy opłat adiacenckich, a nie – jak to uczyniono w zaskarżonej uchwale –  partycypowania  w kosztach budowy urządzeń wodociągowych.

Co więcej, to nie rada gminy, lecz wójt, burmistrz albo prezydent miasta może – w drodze decyzji – ustalić opłatę adiacencką, każdorazowo po urządzeniu lub modernizacji drogi albo po stworzeniu warunków do podłączenia nieruchomości do poszczególnych urządzeń infrastruktury technicznej. Wydanie takiej decyzji może nastąpić w ciągu trzech lat od dnia stworzenia warunków podłączenia nieruchomości do poszczególnych urządzeń infrastruktury technicznej. A w tym przypadku tak nie było.

Sąd nie dopatrzył się również  w innych przepisach prawa obowiązującego w chwili jej podejmowania podstaw do podjęcia zaskarżonej uchwały.

Rację miał zatem prokurator, kwestionując uchwałę podjętą przez gminnych włodarzy.

Jednostronne nakładanie na obywateli jakichkolwiek obowiązków, w tym opłat, nie jest dopuszczalne bez wyraźnego upoważnienia ustawowego. Z art. 84 konstytucji wynika bowiem jednoznacznie, że obywatel jest obowiązany do ponoszenia ciężarów i świadczeń publicznych przewidzianych wyłącznie w  ustawie.


Czytaj w artykułach:

Nieważne jest przy tym, że należności pobierają bez podstawy prawnej.

W praktyce cała procedura jest stosunkowo prosta. Gmina decyduje się na  inwestycję. Jednocześnie podejmuje uchwałę o udziale mieszkańców w tym przedsięwzięciu. Oczywiście, nie chodzi jedynie o formalny udział, ale o wkład finansowy. I to często niemały.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: język polski. Odpowiedzi eksperta WSiP
Prawo rodzinne
Rozwód tam, gdzie ślub. Szybciej, bliżej domu i niedrogo
Nieruchomości
Czy dziecko może dostać grunt obciążony służebnością? Wyrok SN
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo