Ewidencja decyduje o opodatkowaniu

Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego nie ustala ostatecznie charakteru gruntów

Aktualizacja: 18.01.2011 04:10 Publikacja: 18.01.2011 01:51

Ewidencja decyduje o opodatkowaniu

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

[b]Naczelny Sąd Administracyjny w siedmioosobowym składzie wydał 17 stycznia 2011 r. wyrok (sygn. I FPS 8/10)[/b] w sprawie zwolnienia z podatku VAT gruntów przeznaczonych pod zabudowę.

NSA zajął się wykładnią art. 43 ust. 1 pkt 9 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=172827]ustawy o podatku od towarów i usług (DzU z 2004 r. nr 54, poz. 535 ze zm.)[/link], który ustanawia takie zwolnienie dla terenów niezabudowanych. Nie dotyczy ono jednak terenów budowlanych oraz tych, które są przeznaczone pod zabudowę. Z tym ostatnim sformułowaniem wiążą się spory interpretacyjne. Ustawa nie przesądza sposobu ustalania, czy grunt jest przeznaczony pod zabudowę.

[srodtytul]Ewidencja czy studium[/srodtytul]

Nie ma z tym kłopotu, gdy grunt jest objęty miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego lub została co do niego wydana decyzja o warunkach zabudowy. Zarówno plan, jak i indywidualne rozstrzygnięcie administracyjne są wiążące i na ich podstawie stosuje się zwolnienie z VAT lub się go odmawia.

Gdy nie ma ani planu, ani aktualnej decyzji o warunkach zabudowy, pozostają jeszcze dwa dokumenty. Pierwszym z nich jest studium zagospodarowania przestrzennego. Jako dokument planistyczny określa przeznaczenie ujętych w nim gruntów. Możliwości jego stosowania budziły jednak spore wątpliwości.

– Ma on charakter wiążący jedynie dla organów gminy, nie jest skierowany do właścicieli położonych w niej gruntów – mówi Ewelina Dumania, doradca podatkowy, starszy konsultant w PwC. – Dla tych ostatnich nie powinien więc być źródłem obowiązków.

Drugim wyjściem jest odwołanie się do ewidencji gruntów i budynków. Zawęziłoby to liczbę działek przeznaczonych pod zabudowę, dlatego fiskus powoływał się na studium.

– Ewidencja jest urzędowym zbiorem informacji o nieruchomościach. Powinna być więc wiernym odzwierciedleniem sytuacji obecnej, choć w rzeczywistości może nie być na bieżąco aktualizowana – wyjaśnia Ewelina Dumania. Ewidencja ze względu na brak charakteru planistycznego nie jest, zdaniem organów, pomocna w ustaleniu przeznaczenia konkretnych terenów.

[srodtytul]Nie koniec sporu[/srodtytul]

NSA przyjął stanowisko korzystne dla podatnika, odmawiając możliwości nakładania daniny na podstawie zapisów studium. [b]Sąd potwierdził, że jest ono jedynie dokumentem przygotowawczym do późniejszego uchwalenia przez radę gminy planu zagospodarowania przestrzennego. [/b]Takie przesądzenie zagadnienia byłoby korzystne w większości podobnych wypadków.

Sprawa trafiła do siedmioosobowego składu NSA jako pytanie prawne. W takiej sytuacji sędziowie podejmują uchwałę lub przyjmują sprawę do rozpoznania i wydają wyrok. – Różnica jest taka, że uchwała wiąże wszystkie inne sądy administracyjne, a wyrok nie ma aż tak doniosłego znaczenia – mówi Leszek Przybyłka, adwokat i doradca podatkowy. – Sądy ponadto zwracają uwagę na fakt, że są związane nie tylko sentencją uchwały, ale również jej uzasadnieniem – zauważa ekspert.

Nie wiadomo, jak to wpłynie na stanowisko fiskusa. Minister finansów, do którego kompetencji należy wydawanie interpretacji podatkowych, może uznać, że nie wszystkie takie sprawy są już przegrane.

[ramka]

[b]Andrzej Nikończyk - doradca podatkowy, wspólnik w kancelarii KNDP[/b]

W większości gmin niewielki odsetek powierzchni objęty jest planem zagospodarowania przestrzennego. Dla reszty jest studium. Organom samorządowym daje to sporą władzę. Studium można łatwiej zmienić, istnieje więc większe pole do dowolności podczas wydawania pozwoleń na budowę.

Dodatkowo organy podatkowe próbują nie dostrzegać tej sytuacji i odmawiają zwolnienia mimo braku obowiązującego planu. Niestety, korzystny i słuszny wyrok wcale nie musi zmienić złej praktyki organów podatkowych. Minister powinien jednak przy wydawaniu interpretacji uwzględniać dorobek orzecznictwa.[/ramka]

[b]Naczelny Sąd Administracyjny w siedmioosobowym składzie wydał 17 stycznia 2011 r. wyrok (sygn. I FPS 8/10)[/b] w sprawie zwolnienia z podatku VAT gruntów przeznaczonych pod zabudowę.

NSA zajął się wykładnią art. 43 ust. 1 pkt 9 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=172827]ustawy o podatku od towarów i usług (DzU z 2004 r. nr 54, poz. 535 ze zm.)[/link], który ustanawia takie zwolnienie dla terenów niezabudowanych. Nie dotyczy ono jednak terenów budowlanych oraz tych, które są przeznaczone pod zabudowę. Z tym ostatnim sformułowaniem wiążą się spory interpretacyjne. Ustawa nie przesądza sposobu ustalania, czy grunt jest przeznaczony pod zabudowę.

Pozostało 83% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"