Źądać można informacji, nie dokumentu

Czym innym jest prawo do informacji publicznej, a czym innym żądanie kserokopii dokumentów zawierających taką informację

Publikacja: 02.06.2011 04:50

Źądać można informacji, nie dokumentu

Foto: www.sxc.hu

Tomasz S. zarzucił prezydentowi Lublina bezczynność w zakresie udostępnienia mu informacji publicznej o stanie prawnym nieruchomości, której gmina jest współwłaścicielem.

Domagał się udostępnienia mu kopii opinii prawnej wraz z imieniem i nazwiskiem radcy prawnego, który ją sporządził, oraz jego numerem wpisu na listę Okręgowej Izby Radców Prawnych (opinia dotyczyła ważności umów najmu). Żądanie oparł na ustawie o dostępie do informacji publicznej.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie (wyrok z 7 kwietnia 2011 r., sygnatura akt: II SAB/Lu 78/10)

oddalił skargę,

uzasadniając, że zebrany w tej sprawie materiał dowodowy świadczy, iż prezydent wywiązał się z ciążącego na nim obowiązku i udzielił wnioskodawcy informacji na temat faktów, których dotyczyły pytania. Żądanie wydania kopii dokumentu źródłowego sąd uznał natomiast za niezasadne.

Podkreślił, że czym innym jest prawo do informacji o treści opinii prawnej sporządzonej na wniosek organu administracji publicznej (jest to informacja publiczna), a czym innym żądanie kserokopii dokumentów zawierających taką informację.

Przedmiotem regulacji ustawy o dostępie do informacji publicznej są wyłącznie obiektywne fakty, wydarzenia czy wiadomości. Taką informacją jest więc treść wszelkich dokumentów, wystąpień, opinii i ocen, niezależnie od ich adresata i osoby je sporządzającej. Tym samym nie ma charakteru informacji publicznej informacja na temat danych personalnych osoby sporządzającej opinię prawną, w tym danych pieczęci, jaką posługuje się radca prawny.

Sąd podniósł też, że Tomasz S., żądając doręczenia kserokopii opinii prawnej, domagał się w istocie dokumentu źródłowego. Prawo do informacji dotyczy dostępu do informacji publicznej, nie zaś domagania się doręczenia egzemplarza dokumentu, w którym może być ona zawarta.

Czytaj również:

Urzędnik określi zasady korzystania z danych

Tomasz S. zarzucił prezydentowi Lublina bezczynność w zakresie udostępnienia mu informacji publicznej o stanie prawnym nieruchomości, której gmina jest współwłaścicielem.

Domagał się udostępnienia mu kopii opinii prawnej wraz z imieniem i nazwiskiem radcy prawnego, który ją sporządził, oraz jego numerem wpisu na listę Okręgowej Izby Radców Prawnych (opinia dotyczyła ważności umów najmu). Żądanie oparł na ustawie o dostępie do informacji publicznej.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów