Wojciech K. domagał się, żeby Sąd Okręgowy w Szczecinie przekazał mu dane o ilości spraw o wpis do rejestru przedsiębiorstw, w których o udział w charakterze strony ubiegali się wspólnicy lub akcjonariusze podmiotu rejestrowego. Chciał między innymi wiedzieć, w ilu tego rodzaju sprawach podmioty te zostały dopuszczone do udziału w postępowaniu w charakterze strony, w ilu rozstrzygnięcie było negatywne i jakie były podstawy prawne odmowy.
W odpowiedzi na wezwanie do wykazania szczególnego interesu publicznego, uzasadniającego taki wniosek, Wojciech K. podał, że od treści tych danych zależy rozstrzygnięcie sprawy przed Trybunałem Konstytucyjnym.
Na wniosek spółki reprezentowanej przez Wojciecha K. Trybunał Konstytucyjny miał ocenić zgodność z ustawą zasadniczą stanowiska sądów rejestrowych wyłączających właściciela udziałów w spółce z o.o. z kręgu zainteresowanych w sprawie rejestrowej o wpis do rejestru przedsiębiorców w Krajowym Rejestrze Sądowym. Trybunał odmówił jednak nadania dalszego biegu sprawie, ponieważ nie miał informacji pozwalającej na ustalenie utrwalonej praktyki orzeczniczej - argumentował Wojciech K.
Udostępnienie informacji przetworzonej wymaga wykazania interesu publicznego
Prezes Sądu Okręgowego nie dopatrzył się jednak interesu publicznego i odmówił mu udostępnienia danych. Prezes sądu apelacyjnego utrzymał w mocy tę decyzję. Udzielenie informacji, czy w trakcie postępowania sąd dopuścił do udziału dany podmiot w charakterze strony, wymaga przejrzenia każdych akt rejestrowych. Skoro taka analiza nie była dotychczas prowadzona, i nie ma tych danych w statystyce, jest to informacja przetworzona stwierdził.
- Zgodnie z ustawą o dostępie do informacji publicznej wymaga więc wykazania interesu publicznego. Udostępnienie informacji na potrzeby postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym nie może być uzasadniane interesem publicznym, ponieważ jest to interes prywatny wnioskodawcy.