Sąd Najwyższy zajął się we wtorek sprawą związkowca który został zwolniony z pracy ze złamaniem wszelkich procedur. Pracodawca wręczył mu bowiem wypowiedzenie, na które nie uzyskał zgody działającej jeszcze organizacji związkowej.
Jak to zwykle w takich przypadkach bywa zwolniony związkowiec odwołał się do sądu z żądaniem przywrócenia do pracy i wypłaty wynagrodzenia za cały czas trwania procesu. Zwykli pracownicy, w razie wygranej w procesie o przywrócenie do pracy, mają bowiem prawo do wynagrodzenia za maksymalnie 3 miesiące trwania procesu. Chronieni mają zaś prawo do wynagrodzenia za cały czas walki przed sądem o powrót do pracy.